Jedzenie jest równie wspaniałe jak podczas waszej poprzedniej wizyty.
[Pejokles]
Jako że pierwszy podszedłeś do stołu, pierwszy zauważasz leżącą na nim kartkę z wiadomością. Czytasz ją:
Musicie mi wybaczyć te dość nieprzyjemne okoliczności na jakie was wystawiłem jeszcze przed chwilą - ta kartka jednak prowadzi do wyjaśnień, gdyż tak jak wcześniejsze zawiera w sobie wplecione zaklęcie. Tym razem jest to czar, który pozwoli mi bezpośrednio z wami porozmawiać przez iluzoryczny obraz, a wywołuje się go poprzez spojrzenie na ten oto symbol: #
Co by dużo nie mówić, list na tyle cię zaskoczył że spojrzałeś na ów symbol w ramach czytania normalnie płynącego tekstu.
[Wszyscy]
Zauważacie że Pejokles znalazł i czyta jakąś wiadomość. Nagle owa wiadomość wyrywa mu się z rąk, unosi trochę do góry i składa w coś jakby piramidę, która następnie ląduje na stole. Z piramidy zaczyna wypływać świetlisty strumień, który sunie po podłodze, aby w pewnym momencie utworzyć coś na kształt prostokątnej kałuży, aby zaraz zacząć formować, od dołu do góry, jakąś świetlistą postać. Kiedy postać zostaje ukończona, świetlistość znika, zastąpiona przeźroczystością. Postać, która teraz ma kształt długobrodego starca w niebieskiej szacie i z laską w ręku, przemawia:
-
No, nareszcie możemy ze sobą porozmawiać! Moje gratulacje za skuteczne przejście pierwszego testu. Zgaduję że będziecie mieli teraz dla mnie parę pytań, zanim poprowadzimy sprawę dalej?
[Ash'Kar]
Postać którą tu widzisz zdecydowanie nie wygląda ani trochę jak Cyrat którego pamiętasz. On z tego co pamiętasz był niższy, nie miał brody, i zdecydowanie nie nosił się w takim dziwacznym ubraniu.