Warcraft II pol-1 Forum

A ja nie. Sram razem w Vaderem

jakbym mogl to bym na tuska glosowal ... tak na prawde naszych kandydatow zaczalem poznawac niedawno i powiem wam ze wystarczyla mi ostatnia debata prezydencka do zrozumienia ze kaczor to kretyn ...

W sumie to i lepiej, bo tusk byl jak plastelina. Pozyjemy zobaczymy jak bedzie, nie nalezy od razu mowic ze bedzie do dupy. Gdy sld doszlo do wladzy wszyscy twierdzili ze bedzie zajebiscie, a jak jest ?

Może mnie oświecisz do czego ty chciałeś dojść?

Też tak kiedyś myślałem. Teraz po prostu uważam że chodzi tutaj raczej o sadomasochizm.



Garrr! Wolę prezydenta plastelinę niż skończonego kretyna, w dodatku wywodzącego się z partii skończonych kretynów!



Ocho, kolejny polityczny mędrzec się znalazł. Nie, zwycięstwo nie dość że faszystów, to jeszcze na niekompetentnych faszystów z pewnością przyniesie ogólny dobrobyt i szczęśliwość. W końcu skąd można wiedzieć że się człowiek poparzy jak się nie włożyło ręki do ognia, a następnie nie potrzymało jej tam kwadrans dla pewności?


Dzisiejsze wybory? Jak dla mnie katastrofa - zaczynam coraz bardziej serio myśleć o emigracji.

51%
Bo ci, co potrafia używac głowy do myslenia, zamiast to robic snuja takie filozofie jak Vader... (bez urazy brachu)
Nie chcesz wybierać?? szkoda.. bo wybiorą za ciebie tacy, którym wode z mózgu robią leppery rydzyki szkoda słow..

Nie wierze zbytnio politykom, i Tusk nie był może idealnym kandydatem.. ale przynajmniej nie miałabym wrażenia, że mnie przehandlowano za marszałkowski stołek...

Obrzydliwa, negatywna brudna kampania-pełna obietnic i wyborczej kiełbasy z jednej strony i rysowania czarnych wizji, w których policja bedzie służyc do tego, żeby eskortowac do szkoły dzieci bogatych biznesmenów, z drugiej - powiodła sie nadspodziewanie dobrze.
Wstyd mi tylko.. bo nawet w naszych telewizjach komentarze zaczynaja sie od słów: jak to sie stało...
ano tak.. inteligenci.... nie ma się co dziwic... przecież byliście za mądrzy zeby wierzyć, że wybory coś zmienią - więc zostaliście w domu ..

a Moherowe Berety i inne półgłówki poszły zwartym szykiem... no i teraz nie narzekajcie, bo nie idąc na wybory sami tego kaczora też wybraliście.

Dla mnie nie wazne kto bedzie rzadzil krajem, wazne co dla niego zrobia, dla ludzi. Co teraz moge powiedziec? Wygral ten, co wiekszosc poparla, niech i tak bedzie. Wasze narzekanie jest bezpodstawne. Dlaczego krytykujecie kogos, kto dopiero rozpoczyna kadencje? Ktory jeszcze nie mial okazji sie wykazac? Narzekajcie po kadencji, kiedy to bedzie mozna podsumowac, co zrobili dla kraju i ludzi. Wtedy bedziedziecie mieli podstawy do zarzucania im tego czy owego. Tymczasem powiem wulgarnie: ZAMKNIJCIE MORDY I SLEDCIE TO CO BEDZIE SIE TERAZ W KRAJU DZIALO ZEBY POTEM TEZ NIE RZUCAC BEZPODSTAWNYMI ZARZUTAMI

lepiej raczej nie bedzie... byleby nie bylo gorzej

ŻE CO? Czyżbyś chciał mi właśnie wmówić że Kaczyński jest człowiekiem z nikąd, który dopiero teraz poraz pierwszy dostał się do polityki i, w związku z czym, o którym zupełnie nic nie wiadomo? A także to że nie mieliśmy okazji oglądać jego brudnej kampanii, słuchać jego "propozycji" i widzieć jak się brata z moimi "ulubionymi" politykamii, Lepperem w szczególności? No i to że kaczka w Warszawie na prezydenckim stołku nie był? No i oczywiście to, że nie wiemy że pochodzi on z formacji lansującej "hiperkonstytucję", która to w mojej skromnej ocenie rozwali ten kraj już ostatecznie?

Kolejny z mędrców "U W8 U S33 LOL". Ja tymczasem dalej twierdzę że można zgadnąć że ogień będzie parzyć jeszcze zanim na siłę włożą mi do niego rękę.



Bezmyślność nie boli, zwłaszcza gdy pozwala czuć się lepszym od innych, co?

A czy PiS bylo kiedys u wladzy? Skad masz pewnosc, jak poprowadza Polske? Nie jestem niczyim zwolennikiem. Dla mnie liczy sie, to co zrobia, a nie podsumowania przedkadencyjne. Rowniez nie obchodzi mnie czyje maja poparcie, wazne co ewentualnie razem zrobia. Ja oczekuje czynow, nie opini.

Bezmyslny jest ten co ocenia przed kadencja, czy po?

A czy Samoobrona "Balcerowicz musi odejść" była kiedyś u władzy? Skąd wiesz jak by poprowadziła Polskę? To wyjątkowo nie są pytania retoryczne, więc chciałbym żebyś mi na nie odpowiedział.

Zresztą, PiS może nie był u władzy, ale ci wszyscy ludzie w ogromnej mierze już byli - kaczki w szczególności.



Ale jakie podsumowania? Ja nawet ich nie słuchałem, tak szczerze mówiąc. Ale chcesz alarmujących działań, mam dwa, bez szukania:
1. Przedwyborcze bratanie się z Samoobroną, do tego stopnia że Lepper udzielił im swojego poparcia i posłał swój elektorat do głosowania na kaczkę - a kto jak kto, ale Lepper nie zrobiłby czegoś takiego nie oczekując nic w zamian. Innymi słowy możemy się spodziewać większego udziału Samoobrony w rządzeniu - po prostu cudownie.
2. "Uberkonstytucja IV RP", lansowana przez oba kaczory bez przerwy, a której dzięki kaczkowemu zwycięstwu zniknęła kolejna przeszkoda na drodze do wejścia w życie. Ostatnio na łamach "Wyborczej" pisał o niej Borowski (jeden z naprawdę niewielu na lewicy których osobiście ciągle szanuję), więc jakby co możesz sobie poszukać i samemu przejrzeć. Ale do rzeczy. "Uberkonstytucja IV RP" - już w preambule doniośle mówi że ma głęboko w dupie nawet te resztki tolerancji religijnej jakie mamy w kraju. Potem jadą tam takie fajne rzeczy jak podporządkowanie władzy sądowniczej władzy wykonawczej (co da politykom możliwość dowolnego naciskania na sędziów, a nawet zwalniania dowolnych niewygodnych i dobierania jak im się podoba), bezpłatnym szkolnictwie podstawowym i średnim (w przeciwieństwie do aktualnej konstytucji nie o darmowym wyższym, co ciekawe gdy się weźmie pod uwagę ile czasu na bredzenie o darmowych studiach strawił kaczka w kadencji), plany niesamowitego, strukturalnego upolitycznienia mediów, a także (moje ulubione) plany powołania czegoś, co zdaje się ma mieć nazwę Trybunału Pomocy Ofiarom Bezprawia. Zasady działania owego trybunału są tak mętne, że mógłby wzywać na przesłuchanie kogo i kiedy by mu się podobało. Yay swobody obywatelskie! Yay dobre państwo!



Po kadencji każdy idiota jest mądry (patrz dwa poprzednie czteroletnie cyrki w parlamencie) - myślenie jest potrzebne żeby ocenić tak zwane "szanse i zarożenia" z niej płynące zawczasu, najlepiej jeszcze przed wyborami, co też ja na przykład zrobiłem. Nie widzę powodów dla których teraz miałbym wyrzec się wcześniejszych ocen kandydatów tylko dlatego że jeden z nich, a w dodatku ten którego uważałem za niebezpieczne zero, wygrał.

Wiesz co Lord, zyjesz takim samym stereotypem jak wiekszosc ludzi. Ty myslisz, ze wszystko sie zmieni na pstrykniecie palcow. Skoro jestes taki wszechwiedzacy i wszechmadry, zostan politykiem, zacznij naprawiac kraj. Obojetnie, ktora paria by doszla do wladzy, to myslisz, ze wszystko od zaraz sie zmieni? Glosowales chociaz? Bo byc moze zwyciezyla partia, w ktorej ludzie Ci sie podobaja i od razu sie bulwersujesz. Dla mnie i mogl by Lepper rzadzic, aby tylko kraju nie zrojnowal.

A ja mam popardzie dziekanatu politechniki wroclawskiej, i czy to cos zmienia?

No to o czym ty chcesz rozmawiac?
Co do Twojego drugiego punktu, gdybym ulegal wplywom gazet, mediom itd, juz dawno bym chodzi w zimie w rzymkach

Oczywiscie najmadrzejszy jest Lord przed kadencja, jasne, najlepiej jest zjebac ludzi przed niz po. Po co sie pozniej trudzic z krytyka, nie ? Po kadencji jest potsumowanie, czy dana partia wywiazala sie ze swojego programy, lub chociaz jej czesci.
Na koniec, nie chce mi sie z Toba rozmawiac. Pozyjemy zobaczymy. Tymczasem obserwoj uwaznie co sie bedzie dziala i nie mow hop, zanim nie przeskoczysz

Czy to jest dla was naprawdę takie ważna kto wygrał?
Raczej bym się martwił o ekipę która będzie rządziła,czy ta koalicja będzie,czy samoobrona wejdzie jeszcze do gry.
Prezydent raczej reprezentuje nasz kraj.


Podobnie jak teraz było 10 lat temu jak wygrał Kwach,że to komuch,że na salonach się nie umie zachować itp,i że będzie do dupy.Zle nie było skoro głosowali na niego po raz drugi.
Może i za 5 lat też wybiorą kaczora...

No i polac Vaderowi, bo dobrze mowi A teraz cos na rozlawdowanie emocji powyborczych
http://www.joemonster.org/article.php?s ... ad&order=0
http://gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=774

OMg zlaczie jakos te tematy glupio raz tu odpowiadac raz tu



a skąd oni są jak nie z postsolidarności? Lechu K. jest prezydentem w warszawie gdzie 53% głosujących głosowało na Tuska



hmm pracować w kraju i robić kariere?:)



jakoś większość ludzi wykształconych woli plasteline od kaczki-dyktatora



sld dostalo 44% więc musieli iść na ustępstwa = nie wdrozyli w zycie swojego programu w 100%



lepiej nie mówic głośno co może być następnym krokiem tej ewolucji

To, ze Kaczynski doszedl do wladzy pokazuje, ze nie warto prowadzic uczciwej kampanii wyborczej:

-PiS notorycznie klamal w swoich spotach reklamowych (m.in w sprawie podatku liniowego)
-Slicznie rzucili Wermachtem w Tuska
-Gdy Kaczor nie mial juz wiekszych szans pod koniec kampanii przechandlowal durnych wiejskich wyborcow A. Leppera za Leszka Balcerowicza
-PiS dogadal sie nawet z RM, czyli z czyms, od czego nawet kosciol katolicki sie odcina ;0
-Kurwa :\ Teraz nic tylko z kraju trzeba bedzie spieprzac hyhy

Tusk faktycznie prowadzil agresywna kampanie (zwlaszcza pod koniec), ale nigdy nie klamal. A ilekroc pytal Kaczynskiego o tego nieszczesnego kretyna Leppera i jego poparcie zostal splawiany odpowiedziami, ktore nic nie mialy wspolnego z tematem. GooD JoB!

Polska A przegrala z Polska B - tak napisano w niemieckiej gazecie. Przegralismy z wiesniakami, moherowymi beretami, i starymi capami, ktorzy boja sie tego "zarlocznego kapitalizmu".

Głupcy, Kaczyński przywróci czasy kiedy Rzeczpospolita ciągneła się od morza do morza

omg ale wy pierdoly gadacie. Szczegolnie lord OMG

Zajebisty post.

Lord wyraził swoją opinie, poparł ją argumentami jak to ma w swoim zwyczaju. Ty Andrju też dałeś popis w swoim zwyczaju...

ja też

Wybory sa przeklamane, Tusk nic nie robil, ale przynajmniej trzymal sie prawdy i obiecal mozliwe... a Kaczynski jak spelni te wszystkie obietnice dane przez ostatnie 2 tygodnie to bedziemy 2gim narodem po ameryce
Kaczynscy sa zbyt nerwowi by wladac krajem, pol warszawy na Lecha narzeka, on poprostu jak powie nie to NIE i tyle, a czemu? Bo tak! Jestesmy jako narod poprostu zalosni, Lepper moze obiecywac, bo kazdy wie ze z niego idiota... ale Kaczynski lekko przesadzil, poprostu przesadzil...
Jak moglismy wybrac 2ch kaczorow, jestesmy zalosni (wiem wiem premierem NIBY ma byc kto inny, ale OSOBISCIE sadze ze to bylo tylko po to zeby ludzie glosowali na Lecha).
Pozyjemy zobaczymy, ale za 5 lat to raczej wiekszosc z nas bedzie moglo glosowac i mam nadzieje ze ta porazka sie nie powtorzy...

D'ooohh.... Ja tu o długoterminowych zagrożeniach jak PiSna konstytucja, dopuszczanie samoobrony do władzy, rozwalanie swobód obywatelskich i resztek gospodarki, a ty mi tutaj takim wspaniałym tekstem jedziesz... Ale zagrajmy po twojemu - tak w ogóle to nie widzę nic niepoprawnego w stwierdzeniu że rzeczy mogą się zmienić "za pstryknięciem palców". Słowo zmienić zostało pogrubione celowo - zepsuć do reszty również pod zmienić podpada, a to przecież jest o wiele łatwiejsze niż naprawić - na tyle że faktycznie jest to możliwe.



Czy ty rozumiesz do czego ja piję? Jak na razie nie napisałem nic z tego co wydajesz się wyczytywać - bo najwyraźniej widzisz gdzieś tam słowa "a za Tuska to by mlekiem i miodem kraj płynął", podczas gdy ja piszę tylko że "za Kaczek wszystko, co jeszcze dobrego jest, można się spodziewać że się rozleci w przysłowiowe trzy dupy".



Za jakiego hipokrytę ty mnie uważasz? Dziękuję ci bardzo.



HA! "Jak dla mnie, to lisy i w kurniku by mogły spać, byleby kur nie przetrzebiały". Wyjątkowo przemyślana pozycja, nie ma co.



Że o czym ty teraz w ogóle mówisz?



Garr... Program znaczy się jest według ciebie prezentowany i daje się wyczytać tylko i zawsze na mowie triumfalnej? Chyba że źle zrozumiałem co masz na myśli mówiąc "podsumowania przedkadencyjne".



...

Ja wysiadam.





...
Czy ty nie rozumiesz że mnie nie martwi to że oni mogą nie zrealizować swojego programu, ale właśnie to ŻE JEST ZBYT WIELKA SZANSA ŻE ONI GO DO DIABŁA MOGĄ ZREALIZOWAĆ, DEMOLUJĄC KRAJ DO RESZTY!?

Spełnią swoje obietnice wyborcze - posypie się budżet.
Wprowadzą swoją konstytucję - posypią się prawa obywatelskie, posypie się sądownictwo, posypie się kraj jako całość
Spełnią swoje obiecane rzeczy w polityce zagranicznej - posypią się nasze relacje z UE, do reszty rozlecą się nasze relacje z Rosją, być może polepszą się nasze relacje ze Stanami (co oczywiście bardzo istotną rzeczą jest - patrz hasła "polski kontyngent w Iraku", "wizy" i "loteria wizowa 2007")



Ja, jak już napisałem, wysiadłem również.

ehh nie lubie mieć tej samej opini co Lord nie mam wtedy o czym pisać

Dobrze mówi, polać mu kolejke

A tak na marginesie,to ja tego tematu nie zakładałem po to żeby napisać sramy na wybory,bo to już chyba wiecie.Ktoś to założył a sądze że to ty flamed,nieumiejętnie go przeniosłeś.
Więc następnym razem postaraj się bardziej.

Harut go zalożyl jesli dobrze pamietam. tylko ze taki temat juz w 'wszystkim' był. Chciałem go scalic liczac naiwnie ,że jak wydziele posty i wpisze nazwe tematu juz istniejacego to sie zlacza. niestety niet. zrobily sie dwa takie same nawet z nazwy tematy. wywalilem jeden do spamu ale post haruta sie ostal wiec go usunelem. ot caly mój błąd.

i po chuj kombinujesz?

OT:
Przychodzi pedał na basen i pyta;
- Jaka woda?
- Chujowa!
- Super! Będę skakał na dupę.

Lord ale ty momentami głupoty gadasz po co mówisz że kraj sie teraz może rozlecieć w trzy dupy.Zastanów sie chwile co ty możesz stwierdzić po 1 czy 2 dniach narazie to możesz stwierdzić tyle że wygrał Kaczyński i nic więcej moim zdaniem poprostu głupotą jest teraz mówić że Tusk poprowadził by kraj lepiej niż Kaczyński a to że poparł go lepper czy też Rydzyk o niczym nie świadczy czy jak Tuska poparły by naprzykład geje to byś już na niego nie zagłosował nie ma znaczenia czy go poprze lepper czy go poprze kwaśniewski zastanów sie chwile nad tym co pisesz moja rada i nie oceniaj człowieka po 1 dniu kadencji...