Warcraft II pol-1 Forum

Na pewnej wyspie jest sobie 100 ludzi, 20 z nich ma oczy niebieskie, a 80 brazowe. codziennie zbierali sie razem na rynku, a potem rozchodzili sie do swoich zajec. Kazda osoba, ktora w jakis sposob odkryla swoj kolor oczu, musiala popelnic samobojstwo (nikt nie mogl sprawdzic swojego koloru oczu, bo nie bylo luster, nie mozna bylo pytac innych osob o swoj kolor oczu, a woda kurwa nie odbijala swiatla). Ludzie na wyspie zyli w spokoju przez lata, nie zwracajac uwagi na kolor oczu innych, az pewnego dnia nawiedzil ich Obcy. Obcy rzekl "macie na wyspie ludzi z niebieskimi oczami" i odplynal. Po 20 dniach od jego przybycia kazda niebieskooka osoba popelnila samobojstwo. Jak to sie stalo?

Obcy przywieźli ze sobą Cierpienia Młodego Wertera i po 20 dniach pod wpływem lektury zajebali sie wszyscy, w tym wszyscy niebieskoocy.

odpowiedz godna filozofa. pozastanawiaj sie teraz, czemu wiekszosc ludzi nie popelnia samobojstwa.

sorka ale tutaj musk

Mogę się zabić, ale na myśl, że mógłbym nie istnieć wcale, zimno mi się robi z przerażenia.

— Stanisław Ignacy Witkiewicz

w ogóle zjebany ty, najpierw mówi że zjebane to że filozofy zastanawiają sie czy japko spada na ziemie czy ziemia spada do japka a sam wali se konia do zagadek o kartkach przylepionych do czoła i kolorach oczu i myśli że mondry

ty zjebany bo nie widzi rurznicy miedzy jalowymi pytaniami wynikajacymi bezposrednio z ignorancji/niedouczenia, a zmyslnymi zabawami logicznymi wymagajacymi musku

ty zjebany, nie ma żadnej różnicy, pytanie o spadaniu ziemi do jabłka/na odwrót jest tak samo jałowe, niepotrzebne nikomu (chyba takim chujom jak ty co chcą sie czuć mondre) i z dupy wyjete jak pytanie o chujach z oczami wiec wypierdalaj

tutaj nastepuje cionk mnie cytujacego te wypowiedz z komentarzem "nopez" i twoj kontrcycat z komentarzem "yepz". ale i tak to ja mam racje, wiec zlusz bron i nie kontrcycuj.

innymi slowy:

nopez

po raz kolejny zgasiłem cie i próbujesz zachować twarz lorda w fotelu lecz jesteś chujem i wie to andrzej i liq i tytus on nie chce tracić czasu na takich oszołomów jak ty

Ave i jego zagadki

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!

Zaaaraz... Jeśli ilości ludzi o danym kolorze oczu są od razu znane, to po jakiego czorta czekali 20 dni?

Dzień 1: Każdy niebieskooki widzi 19 innych osób o niebieskich oczach. Z tego wnioskuje oczywiście że sam ma niebieskie, bo ktoś musi być tym dwudziestym. KONIEC.

A jeśli nie były znane, to rozwiązanie jest oczywiste na tej samej zasadzie - gdyby była tylko jedna osoba z niebieskimi oczami, to by się zorientowała od razu jaki ma kolor oczu i trach, samobójstwo. Gdyby były dwie, to każda z tych osób by zauważyła że ten drugi po pierwszym dniu żyje, więc nie rozgryzł jeszcze że ma niebieskie oczy, więc KTOŚ JESZCZE MA NIEBIESKIE OCZY O MÓJ BOŻE TO MUSZĘ BYĆ JA TRACH. Gdyby były trzy, to każda z tych osób by zauważyła że po dwóch dniach tych dwóch niebieskookich pajacy których widzi wciąż żyje itd., aż dojdziemy do przypadku "gdyby było ich 20".

Tyle przynajmniej jeśli chodzi o klasyczne rozwiązanie tej starej zagadki. Ta tutaj wersja nie daje żadnych gwarancji że po wizycie obcych ludzie zaczęli by nagle zwracać uwagę na kolory swoich oczu (wcześniej tego przecież nie robili, bo dawno by się zorientowali że na wyspie są niebieskoocy), ani tego że wszyscy ludzie szybko dowiedzieliby się kolorów oczu WSZYSTKICH POZOSTAŁYCH, ani tego że wszyscy ludzie mieliby codziennie pełną świadomość kto się zabił, a kto nie, i dlaczego, ani też tego że informacja byłaby dodawana iteracyjnie i jednocześnie dla wszystkich, ani nawet tego że te iteracje następowałyby w tempie 1/dzień. Stąd wniosek że był to jakiś dziwaczny zbieg okoliczności .

czekaj czekaj bo mysle!!

heheh i do spamu dzifki

ts

pokmok

smokosz zmien avatara na bardziej dynamicznego.

Jestem tutaj jedyny kto ma cool avatara od sameg startu.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!

ustawie nowy jak mi powiesz kto jest na obecnym

poza tym ten jest dynamiczny, ma sie wrażenie jak gdyby wystawiał on tfasz ku wiatru wiejącemu z naprzeciwka

Argumentowałbym że ja również mam tego samego avatara co na początku, na podobnej zasadzie jak amerykańce wciąż mają tą samą konstytucję.

I loled

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!