Warcraft II pol-1 Forum

Warcraft 2 dalej zyje :)
Teraz jest Pt 03 maja 2024 7:23

Strefa czasowa: UTC [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 13:46 
Offline
Big Peon :)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 05 paź 2009 18:48
Posty: 38
Napiszscie tutaj ulubiony zespół lub rodzaj muzyki.JA lubie hard rock i gangsta rap.Zespoły to mam ich dużo ale najlepsze: Three days grace,sum 41,eminem,linkin park itd...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 14:01 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Klasyczna:

Romantyzm: Brahms, Liszt, Schumann, Musorgski, Mendelssohn, Chopin, Dvorak, Grieg, Czajkowski, Berlioz itepe

Post-romantyzm, wiek XX, modernizm: Mahler (mega człek, mam go w avatarze), Rachmaninoff, Sibelius, Prokofiev, Szostakowicz, Vaughan-Williams itepe

Impresjonizm: Debussy, Ravel, Satie, Szymanowski itepe

Klasycyzm: Ludwig Van, Haydn, Boccherini, Mozart, Hummel itepe

Barok: Scarlatti, Bach, Handel, Telemann, Purcell, Corelli, Vivaldi, Tartini itepe

Jazz i fjużyn:

Saksofoniści: John Coltrane, Charlie Parker, Dexter Gordon itepe

Pianiści: Bill Evans, Thelenious Monk, Bud Powell itepe

Basowcy: Charles Mingus, Stanley Clarke itepe

Trąbowcy: Dizzy Gillespie, Miles Davis itepe

Dawno temu byłem też maniakiem starych rocków typu Deep Purple, chodziłem w dzwonach i miałem długie włosy ehehehehehe :*

Bronson :arrow:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 14:05 
Offline
Big Peon :)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 05 paź 2009 18:48
Posty: 38
Też znam tak dużo zespołów albo nawet więcej :D napisałeś się, a co do włosów to ja mam długie 8) .

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 14:28 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Smokosz naprawdę sluchasz tych wszystkich klasyków normalnie na co dzień? Jestes szczerze porabany :) . W duzych dawkach to jest czysty masochizm (w malych tez jesli sie nie nastawisz odpowiednio). Kojarzy mi sie to ze wszystkimi dewotami i katechetkami religijnymi co to nigdy chlopa nie mialy :lol:
I naprawde trudno mi jest pojac jak ktos moze lubic jazz jesli nie gra na jakims instrumencie (to tak przy okazji bo wiem ze cos tam plimpasz :P ).

Co do mnie, to nigdy nie lubilem jazzu, ale może z czasem kiedys go polubie jesli sam sie o niego otre bardziej. Przeszedlem przez prawie wszystkie gatunki muzyczne (prawie jest tutaj nawet za duzym slowem bo o wielu nawet nie slyszalem :P ), i zafascynowany bylem kazda z nich w swoim czasie, wiec teraz slucham doslownie wszystkiego co mi sie podoba (liczy sie utwor nie gatunek czy zespol :P ), ale wciaz uwazam ze pop (taki typowy dla mas) jest wciaz najdoskonalszym gatunkiem muzycznym, co nie znaczy ze ma sie on komus podobac :)

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 15:05 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Andrzej napisał(a):
Smokosz naprawdę sluchasz tych wszystkich klasyków normalnie na co dzień? Jestes szczerze porabany :) . W duzych dawkach to jest czysty masochizm (w malych tez jesli sie nie nastawisz odpowiednio). Kojarzy mi sie to ze wszystkimi dewotami i katechetkami religijnymi co to nigdy chlopa nie mialy :lol:


Trzeba się tylko odpowiednio przestawić. Jakichś lekkich kawałków typu serenady, ronda mozna słuchać jak zwykłych piosenek, siedząc przed komputerem/robiąc coś w pobliżu. A symfonie, koncerty, dłuższe utwory kameralne, sonaty, opery? Siadam i słucham od dwóch-trzech do, powiedzmy, ośmiu dziennie oddając się tylko temu. TO NIE MASHOCHIZM TYLKO TAKA MUZYKA OFERUJE PRAWDZIWIE WYSOKIE UCZUCIA, WPROWADZA W STAN UNIESIENIA.............. JEST TO GODNE........... DOZNANIA SĄ NIEPORÓWNYWALNE Z TYM CO OFERUJE ZWYKŁA MUZYKA........ NIE ROZUMIE TEGO NIKT KTO NIE WIŁ SIĘ Z ROZKOSZY SŁYSZĄC BOSKIE DŹWIĘKI.......... JA CZĘSTO SŁUCHAJĄC MUZYKI WPADAM W SZAŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!

DLA ZWYKŁYCH SMIERTELNIKÓW JEST TO NIEZROZUMIAŁE.... GDYŻ NIE ROZUMIEJĄ MUZYKI W PEŁNI........... NIGDY NIE DOZNAJĄ BOSKIEJ ROZKOSZY <STOI NA SZCZYCIE POŚRÓD CHMUR Z ROZWIANYM WŁOSEM>

TAK!

A dewoci i katechetki nie mają z tym nic wspólnego. Jako osoby ograniczone umysłowo nie są w stanie docenić wyższej sztuki.

Co do jazzu, to róznie z tym bywa. Dla mnie słuchanie free jazzu to masochizm. Ja słucham bebopu. Ambitny gatunek ale zwykle daleki od hałaśliwości (choć są wyjątki). Posłuchaj sobie płyty "Blue Train" Coltrane'a, jeśli nie znasz. Wciągnie cię jak nic.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 17:53 
Offline
Rushing Peon
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn 05 lip 2004 10:01
Posty: 335
lube manieczki i enegry 2000 hehehehehehehehehe ehehehehehehehehe

;d;d;d;d;d;d;d;d;d;;d;d;d;d;d;d;d;d

_________________
guwno


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 19:27 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Cytuj:
Trzeba się tylko odpowiednio przestawić. Jakichś lekkich kawałków typu serenady, ronda mozna słuchać jak zwykłych piosenek, siedząc przed komputerem/robiąc coś w pobliżu. A symfonie, koncerty, dłuższe utwory kameralne, sonaty, opery? Siadam i słucham od dwóch-trzech do, powiedzmy, ośmiu dziennie oddając się tylko temu. TO NIE MASHOCHIZM TYLKO TAKA MUZYKA OFERUJE PRAWDZIWIE WYSOKIE UCZUCIA, WPROWADZA W STAN UNIESIENIA.............. JEST TO GODNE........... DOZNANIA SĄ NIEPORÓWNYWALNE Z TYM CO OFERUJE ZWYKŁA MUZYKA........ NIE ROZUMIE TEGO NIKT KTO NIE WIŁ SIĘ Z ROZKOSZY SŁYSZĄC BOSKIE DŹWIĘKI.......... JA CZĘSTO SŁUCHAJĄC MUZYKI WPADAM W SZAŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!


Muzyka ma dawać przyjemność przede wszystkim. Tak się składa, że nawet muzyka ustępuje prawom logiki, czego dowodem na to jest choćby fakt, iż rytm bębnów murzynów w afryce potrafi wprowadzić w czysty trans. Idąc twoim tokiem myślenia to ostre drumy na dyskotekach to szczyt mistrzostwa.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 19:56 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Cytuj:
Idąc twoim tokiem myślenia to ostre drumy na dyskotekach to szczyt mistrzostwa

Nie.

O czym ty mówisz w ogóle.

Przecież na dyskotece nikt nawet nie słucha muzyki. Po prostu nachalny rytm umila im skakanie i lizanie penisów w toalecie. Ja mówię o możliwe najbardziej świadomym zagłębieniu się w dźwięki, zinterpretowaniu ich i w efekcie doznania uczuć niemożliwych do osiągnięcia w inny sposób. Jeden słuchając muzyki kiwa głową do riffu gitarowego i mówi "je, czad, spox muza" a inny doznaje olśnienia i przeżywa PRAWDZIWĄ ekstazę, podczas której odchodzi od zmysłów. Na chwilę odpływa, by po chwili powrócić do pełni świadomości i zachwycać się tym, co właśnie przeżył i dalej przezywa w różnych stopniach zaawansowania. Może pod wpływem takiego doznania podjąć myśl, lub impresję która dalece wpłynie na jego działania. Van Beethoven będąc w wielkim dole po uszy napisał muzykę, którą można by puszczać ludziom stojącym na krawędzi mostu i chcącym skoczyć zamiast mówić im "pomyśl o żonie i dzieciach". Na tym polega wielka sztuka i sens tworzenia, taka możliwość wyznacza szczyt możliwości twórczych istoty ludzkiej.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 21:41 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Cytuj:
Nie.

O czym ty mówisz w ogóle.
A właśnie ze tak. Napisałeś, że tylko muzyka oferuje prawdziwie wysokie uczucia itd. Toteż mówię ci, że idąc tym tokiem myślenia najtwardsze drumy są w tym najlepsze. I gwarantuje ci ze bynajmniej nie polega to na jakiejs wrazliwosci muzycznej tylko na fizyce i psychologii.

Cytuj:
. Jeden słuchając muzyki kiwa głową do riffu gitarowego i mówi "je, czad, spox muza" a inny doznaje olśnienia i przeżywa PRAWDZIWĄ ekstazę, podczas której odchodzi od zmysłów. Na chwilę odpływa, by po chwili powrócić do pełni świadomości i zachwycać się tym, co właśnie przeżył i dalej przezywa w różnych stopniach zaawansowania.
Jak ulał do transowych drumow to pasuje.

Cytuj:
Van Beethoven będąc w wielkim dole po uszy napisał muzykę, którą można by puszczać ludziom stojącym na krawędzi mostu i chcącym skoczyć zamiast mówić im "pomyśl o żonie i dzieciach". Na tym polega wielka sztuka i sens tworzenia, taka możliwość wyznacza szczyt możliwości twórczych istoty ludzkiej.
To mi pachnie ideologią romantyzmu ktora szczerze gardze.
I ze wierzysz w takie bzdury. Jakby był w wielkim dole to by ni chuja nie ruszyl sie za pisanie czegokolwiek. Ludzie nie tworza czegos gdy sa zdolowani, tylko gdy sa zmotywowani.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 21:51 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Andrzej napisał(a):
A właśnie ze tak. Napisałeś, że tylko muzyka oferuje prawdziwie wysokie uczucia itd. Toteż mówię ci, że idąc tym tokiem myślenia najtwardsze drumy są w tym najlepsze. I gwarantuje ci ze bynajmniej nie polega to na jakiejs wrazliwosci muzycznej tylko na fizyce i psychologii.

Nie rozumiesz o czym mówię :cry: Wysokie - słowo klucz. Źle je interpretujesz. Nie wiem jak to dobrze wytłumaczyć, wyobraź sobie że jestem rzymianinem i naczytałem się Cycerona, Horacego i całej reszty. Wtedy na nowo pojmij to słowo, ma mądra głowo.

Cytuj:
Jakby był w wielkim dole to by ni chuja nie ruszyl sie za pisanie czegokolwiek. Ludzie nie tworza czegos gdy sa zdolowani, tylko gdy sa zmotywowani.

Chyba twoja definicja "doła" to "siema jestem gostek z liceum, mam doła bo mam pryszczatego ryja i panna ze spox cyckami się ze mnie śmieje i nie da mi dupy i w ogóle moje zycie nie ma sensu ;/;/;/ zapuszczam se Anatheme...nic mi sie nie chce ;/"

Ja mam na myśli beznadziejną sytuację życiową i duże natężenie tragicznych doświadczeń, które jednak nie wpływają na motywacje do dalszego życia i tworzenia.


Ostatnio edytowano Śr 07 paź 2009 21:57 przez Smokosz, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 21:57 
Offline
Peon Slayer

Dołączył(a): Wt 27 cze 2006 9:57
Posty: 876
Lokalizacja: Wrocław <------- cool miasto
smokosz, moge byc twoim przydupasem w tej debacie? :twisted:
Bo jak nie to :evil:

:oops: :oops:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 22:00 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Możesz. Po każdej serii dwóch postów cytuj andrzeja i dopisuj "gówno fagasie" a później mnie i "och, brawo, brawo! pan tak pięknie pisze, może przyjdzie pan do mnie na kawę i pobłogosławi moje dzieci?"

Nie, nie, przepraszam to okropne!

sam coś wymyśl

Bronson :arrow:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 22:01 
Offline
Peon Slayer

Dołączył(a): Wt 27 cze 2006 9:57
Posty: 876
Lokalizacja: Wrocław <------- cool miasto
:)

Smokosz, poniewaz jestes eskpertem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 23:09 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Cytuj:
Nie rozumiesz o czym mówię :cry: Wysokie - słowo klucz. Źle je interpretujesz. Nie wiem jak to dobrze wytłumaczyć, wyobraź sobie że jestem rzymianinem i naczytałem się Cycerona, Horacego i całej reszty. Wtedy na nowo pojmij to słowo, ma mądra głowo.
Chce ci powiedziec tylko, ze te twoje wysokie uczucia to nic innego jak logiczne powiazanie pewnych czynnikow ktore je wywoluja. A najlepiej tego typu rzeczy z obecnie znanej mi muzy wywoluja te wszystkie transowe bity, o wiele lepije niz muzyka klasyczna, chociaz nie twierdze ze ona nie jest w stanie ich wywolac.
To tak jakby neurolog klucil sie z jakims poeta czym jest milosc.

Cytuj:
Ja mam na myśli beznadziejną sytuację życiową i duże natężenie tragicznych doświadczeń, które jednak nie wpływają na motywacje do dalszego życia i tworzenia.

Cytuj:
Chyba twoja definicja "doła" to "siema jestem gostek z liceum, mam doła bo mam pryszczatego ryja i panna ze spox cyckami się ze mnie śmieje i nie da mi dupy i w ogóle moje zycie nie ma sensu ;/;/;/ zapuszczam se Anatheme...nic mi sie nie chce ;/"
Przeciez powiedziales 2 razy to samo...

Zreszta dół to okreslenie depresji czyz nie? Ogolnie niemocy tworczej itd.
I czy skoro miał doła takiego jak podałeś to chyba zgadza sie to z tym co powiedzialem?

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 23:18 
Offline
Peon Slayer

Dołączył(a): Wt 27 cze 2006 9:57
Posty: 876
Lokalizacja: Wrocław <------- cool miasto
Cytuj:
klucil
Do szkolyyyyy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Śr 07 paź 2009 23:22 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Piszesz w tym temacie to poziom musze trzymac...

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Cz 08 paź 2009 9:48 
Offline
Peon Slayer

Dołączył(a): Wt 27 cze 2006 9:57
Posty: 876
Lokalizacja: Wrocław <------- cool miasto
no ale linijka "To tak jakby neurolog klucil sie z jakims poeta czym jest milosc." spodobala mi sie, to ci musze przyznac. Tylko ze spierdoliles ja na calej linii.

U =(


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Cz 08 paź 2009 13:19 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Andrzej napisał(a):
Chce ci powiedziec tylko, ze te twoje wysokie uczucia to nic innego jak logiczne powiazanie pewnych czynnikow ktore je wywoluja. A najlepiej tego typu rzeczy z obecnie znanej mi muzy wywoluja te wszystkie transowe bity, o wiele lepije niz muzyka klasyczna, chociaz nie twierdze ze ona nie jest w stanie ich wywolac.
To tak jakby neurolog klucil sie z jakims poeta czym jest milosc.


Jakie wysokie uczucia wywołują u ciebie transowe bity? Umiłowanie ojczyzny czy chęć zaprzestania obgryzania paznokci?

Cytuj:
To tak jakby neurolog klucil sie z jakims poeta czym jest milosc.

Akurat pewne aspekty wpływu muzyki na człowieka są niewytłumaczalne naukowo. Przynajmniej dziś. Wiadomo, że pewne tonacje wywołują zwykle określone uczucia typu melancholia. To wszystko.

Cytuj:
Zreszta dół to okreslenie depresji czyz nie?

Nie :> Chyba, że w slangu młodzieżowym. Jak chcesz możemy zmienić "w dole" na "w życia wędrówce, w połowie czasu, straciwszy szlak niemylnej drogi w głębi ciemnego znalazł się lasu".


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Cz 08 paź 2009 16:19 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Cytuj:
Jakie wysokie uczucia wywołują u ciebie [transowe bity? Umiłowanie ojczyzny czy chęć zaprzestania obgryzania paznokci?

Zgadnij...

Cytuj:
Akurat pewne aspekty wpływu muzyki na człowieka są niewytłumaczalne naukowo. Przynajmniej dziś. Wiadomo, że pewne tonacje wywołują zwykle określone uczucia typu melancholia. To wszystko.

Muszę cię rozczarować, bo właśnie że sa wytlumaczalne. Wysokosci dzwiekow, okreslone drzenie strun, sposob przeplywu dzwieku, akustyka, wszystko to ma wplyw na to jakie emocje i uczucia w tobie sie wywola. Oczywiscie dochodzi do tego twoja wlasna interpretacja, doswiadczenie, itd. co ma oczywiscie najwiekszy wplyw. Ale nie masz niestety wplywu na to czy uslyszysz dzwiek czy nie (przyklad prosty, hit komorkowy czyli dzwiek ktory prawie zaden starszy czlowiek nie byl w stanie uslyszec, a mlodego az bolala glowa).
Nie mowie o tym ze np dana porcja dzwiekow ustawiona w takiej a takiej kolejnosci w taki a taki sposob sprawi ze wyobrazisz sobie ze zjezdzasz na nartach z Alp, bo to juz odnosi sie do twoich doswiadczen. Sprawi jednak ze wywola u ciebie okreslone emocje, ktore przejawiasz na swoj sposob.
W tym kontekscie typowo transowe bity bija na glowe kazdy rodzaj muzyki, poniewaz nie wykorzystuje sie tam zadnych rzeczy majacych wywolac u ciebie jakies poczucie piekna itd. a sa czysto nastawione na wprowadzenie ciebie w trans. To samo z muzyka relaksacyjna czy muzyka do medytacji.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Cz 08 paź 2009 16:54 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Andrzej napisał(a):
Zgadnij...


PODKREŚLIŁEŚ TRANSOWE I ZNACZY ŻE CO ŻE TRANS CZYLI NADAL NIE WIESZ O CO MI KAMAN ALBO TO NEGUJESZ SŁUCHAJ NO GNOJU MAM TEGO DOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!! ROZUMIESZ!!!!!!!!
xD xD xD

Cytuj:
Wysokosci dzwiekow

O, rly? Aż mógłbym wkleić tę sowę. W tej chwili nasza wymiana zdań wygląda tak:

- Naukowcy nie mogą wyjaśnić wielu aspektów wpływu muzyki na odbiorcę
- Ależ potrafią! Wpływa na to wysokość dźwięków!

No bez żartów. Równie dobrze mogłoby być tak:

- Naukowcy nie mogą wyjaśnić wielu aspektów wpływu sztuk plastycznych na odbiorcę
- Ależ potrafią! Wpływa na to kształt nadany rzeźbie!

albo

- Ależ skąd! Wpływa na to to, co jest namalowane na obrazie!

Muzyka = manipulowanie różnymi wysokościami dźwięków. Czyli odpowiedziałeś, że wpływ na efekt wywoływany przez muzykę na odbiorcę jest zależny od muzyki. Piękne naukowe wyjaśnienie zagadki.

Cytuj:
okreslone drzenie strun

Zagram utwór z określonym drżeniem strun na instrumencie bez strun i nadal będzie działał tak samo.

Cytuj:
akustyka

Porównując różne wykonania/nagrania klasycznych utworów dokonane w rozmaitych studiach i salach koncertowych nigdy nie odczułem różnicy jeśli chodzi o akustykę. To znaczy ona jest zawsze zupełnie inna, utwór działa tak samo.

Cytuj:
Nie mowie o tym ze np dana porcja dzwiekow ustawiona w takiej a takiej kolejnosci w taki a taki sposob sprawi ze wyobrazisz sobie ze zjezdzasz na nartach z Alp

To jakieś ekstremalne gówno. Przykład, rzecz chciałem. Jest coś takiego jak muzyka programowa i często spełnia swoje zadanie w stu procentach. Działa tu coś takiego jak sugestia autora, gdyby nie ona nie byłoby pewnie u większości odbiorców odpowiednich skojarzeń. Ale jednak!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Cz 08 paź 2009 20:04 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Cytuj:
To jakieś ekstremalne gówno. Przykład, rzecz chciałem. Jest coś takiego jak muzyka programowa i często spełnia swoje zadanie w stu procentach. Działa tu coś takiego jak sugestia autora, gdyby nie ona nie byłoby pewnie u większości odbiorców odpowiednich skojarzeń. Ale jednak!


Smokoszu, przede wszystkim c z y t a j i o g a r n i j caly post a nie wycinasz z kontekstu po kawalku i cytujesz.

Pominąłeś najważniejsze czyli:

"Oczywiscie dochodzi do tego twoja wlasna interpretacja, doswiadczenie, itd. co ma oczywiscie najwiekszy wplyw. Ale nie masz niestety wplywu na to czy uslyszysz dzwiek czy nie (przyklad prosty, hit komorkowy czyli dzwiek ktory prawie zaden starszy czlowiek nie byl w stanie uslyszec, a mlodego az bolala glowa)."

Jeśli podczas ektremalnej sytuacji, gdzie towarzyszyć będą ci określone silne emocje, zapuszczę utwór który będziesz słyszał po raz pierwszy. To później gdy puszcze ci ten utwór, to będzie u ciebie wywoływał podobne emocje.

Poza tym spytałeś: "Jakie wysokie uczucia wywołują u ciebie transowe bity? Umiłowanie ojczyzny czy chęć zaprzestania obgryzania paznokci?" Transowe bity wprowadzają w trans, a to co nazywasz tymi wysokimi uczuciami jest niczym innym jak transem, niezależnie od tego czy napiszesz, że nie wiem o co ci chodzi.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Cz 08 paź 2009 21:00 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Andrzej napisał(a):
Jeśli podczas ektremalnej sytuacji, gdzie towarzyszyć będą ci określone silne emocje, zapuszczę utwór który będziesz słyszał po raz pierwszy. To później gdy puszcze ci ten utwór, to będzie u ciebie wywoływał podobne emocje.

Niekoniecznie. Poza tym cały czas mówię o emocjach płynących prosto z dźwięków, a nie będących przypomnieniem czegoś. Słyszę utwór po raz pierwszy i wtedy też wywołuje określone emocje nie związane z moimi obecnymi humorami. Na to nie ma wytłumaczenia, im bardziej konkretne doznanie tym mniej możliwe do objaśnienia.

Cytuj:
Transowe bity wprowadzają w trans, a to co nazywasz tymi wysokimi uczuciami jest niczym innym jak transem, niezależnie od tego czy napiszesz, że nie wiem o co ci chodzi.

WTF. Trans jest przecież jak narkotykowy odlot, tracisz świadomość i kontakt z rzeczywistością tak, jak gdybyś zapadał w sen. Nie towarzyszą temu żadne wysokie uczucia, tylko względnie spox poczucie "odlotu"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Cz 08 paź 2009 21:18 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Cytuj:
Poza tym cały czas mówię o emocjach płynących prosto z dźwięków

W rzeczywistości jest to tylko zwykłe plimpanie w określony sposób. Tak naprawdę całe znaczenie dodajesz sobie sam.
Cytuj:
Słyszę utwór po raz pierwszy i wtedy też wywołuje określone emocje nie związane z moimi obecnymi humorami. Na to nie ma wytłumaczenia, im bardziej konkretne doznanie tym mniej możliwe do objaśnienia.
Przecież dokładnie o tym mówiłem...Potrafisz przecież określić czy dana melodia jest mroczna czy wesoła. W normalnych warunkach melodia wesoła sprawia, że tobie jest wesoło. Jednak dochodzą tutaj zawsze twoje własne doświadczenia, odczucia, jakaś podatność itd.
Małe dziecko, które ma mniej doświadczenia i nie ma z czym połączyć danego bodzca odbiera takie coś na zimno, i tak więc słysząc mroczną melodię rozpłacze się. Ty niekoniecznie.

Cytuj:
WTF. Trans jest przecież jak narkotykowy odlot, tracisz świadomość i kontakt z rzeczywistością tak, jak gdybyś zapadał w sen. Nie towarzyszą temu żadne wysokie uczucia, tylko względnie spox poczucie "odlotu"
TY mowisz o byciu na haju :)

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Cz 08 paź 2009 22:00 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Cytuj:
W rzeczywistości jest to tylko zwykłe plimpanie w określony sposób. Tak naprawdę całe znaczenie dodajesz sobie sam.

Nie dowolnie.

Andrzej napisał(a):
Przecież dokładnie o tym mówiłem...Potrafisz przecież określić czy dana melodia jest mroczna czy wesoła. W normalnych warunkach melodia wesoła sprawia, że tobie jest wesoło. Jednak dochodzą tutaj zawsze twoje własne doświadczenia, odczucia, jakaś podatność itd.
Małe dziecko, które ma mniej doświadczenia i nie ma z czym połączyć danego bodzca odbiera takie coś na zimno, i tak więc słysząc mroczną melodię rozpłacze się. Ty niekoniecznie.

Wreszcie napisałeś coś, co sprowadza dyskusję z powrotem do właściwego tematu. Otusz! Wesołe/smutne to najprymitywniejsze uczucia w muzyce. Każdy kto umie zagrać cokolwiek potrafi nadać mniej lub bardziej instynktownie temu co gra odrobinę radości/smutku. Twierdzenie me takie jest, że prawdziwie doskonała muzyka potrafi wywoła bardziej złożone i mniej oczywiste uczucia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Cz 08 paź 2009 22:49 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt 13 lip 2004 14:28
Posty: 967
Lokalizacja: Wrocław
Smokosz napisał(a):
Przecież na dyskotece nikt nawet nie słucha muzyki. Po prostu nachalny rytm umila im skakanie i lizanie penisów w toalecie.

Musimy się kiedyś napić. "Od techno ludzie zdechno" mawiał swego czasu Ypeeh.
Smokosz napisał(a):
Jeden słuchając muzyki kiwa głową do riffu gitarowego i mówi "je, czad, spox muza" a inny doznaje olśnienia i przeżywa PRAWDZIWĄ ekstazę, podczas której odchodzi od zmysłów.

Zgadza się. Czyli jesteś osobą samotną (lub byłeś)?... Sam wiesz, po czym wywnioskowałem. Miałem tak samo kiedyś :P
Smokosz napisał(a):
Może pod wpływem takiego doznania podjąć myśl, lub impresję która dalece wpłynie na jego działania.

Niemal wszystkie punkty regulaminu na uczelni pod takim wpływem udało mi się obejść w czasach, kiedy miałem "nóż na gardle" :twisted:
Andrzej napisał(a):
Jakby był w wielkim dole to by ni chuja nie ruszyl sie za pisanie czegokolwiek. Ludzie nie tworza czegos gdy sa zdolowani, tylko gdy sa zmotywowani.

I tutaj się mylisz. Napisałem wszystkie swoje wiersze i paranoje mając właśnie doła. Właśnie wtedy nachodziła mnie chęć wywalenia wszystkiego na papier co mnie dręczy i chociażby pozwalało spokojnie zasnąć. To tak, jak byś się przyjacielowi/przyjaciółce wyżalił, z tą jednak różnica, że ani Ty, ani bliska Ci osoba, nie musieliście się na taką rozmowę umawiać :P Kartka i długopis jest zawsze do Twojej dyspozycje, bez względu na porę dnia i dzień tygodnia.
Smokosz napisał(a):
Jakie wysokie uczucia wywołują u ciebie transowe bity? Umiłowanie ojczyzny czy chęć zaprzestania obgryzania paznokci?

Zaczynam być Twoim cichym fanem.
Andrzej napisał(a):
Smokosz napisał(a):
Jakie wysokie uczucia wywołują u ciebie transowe bity? Umiłowanie ojczyzny czy chęć zaprzestania obgryzania paznokci?
Zgadnij...

Wiercenie wiertarką udarową w żel betonowej ścianie na przemian, raz z udarem, raz bez?
Andrzej napisał(a):
WTF. Trans jest przecież jak narkotykowy odlot, tracisz świadomość i kontakt z rzeczywistością tak, jak gdybyś zapadał w sen. Nie towarzyszą temu żadne wysokie uczucia, tylko względnie spox poczucie "odlotu"

Ostatnio we Wrocławiu remontują ul. Bema. Tam panowie tak napie****ają młotami pneumatycznymi, że jak przechodzę w pobliżu, to jajka mi drżą, aż mam wrażenie, że mi odlecą. Mam rozumieć, że jajka wpadły mi w trans?
NooB.KiLLeR.PL napisał(a):
Napiszscie tutaj ulubiony zespół lub rodzaj muzyki.JA lubie hard rock i gangsta rap.Zespoły to mam ich dużo ale najlepsze: Three days grace,sum 41,eminem,linkin park itd...

Wszystko co jest grane na instrumentach i potrafi wywołać u mnie emocje.

_________________
Темные стороны власти


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Pt 09 paź 2009 0:33 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Cytuj:
. Otusz! Wesołe/smutne to najprymitywniejsze uczucia w muzyce. Każdy kto umie zagrać cokolwiek potrafi nadać mniej lub bardziej instynktownie temu co gra odrobinę radości/smutku. Twierdzenie me takie jest, że prawdziwie doskonała muzyka potrafi wywoła bardziej złożone i mniej oczywiste uczucia.

biały to prymitywny kolor a czarny też.
Wszystko spoko ekstra bhajer bomba, ale nieprawdziwie doskonala muzyka tez to potrafi... Czy w takim razie twoja prawdziwie doskonala muzyka nie jest juz prawdziwie doskonala? Paaaanieeee.
http://www.youtube.com/watch?v=D0g1COAEryA

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Pt 09 paź 2009 11:10 
Offline
Peon Slayer

Dołączył(a): Wt 27 cze 2006 9:57
Posty: 876
Lokalizacja: Wrocław <------- cool miasto
za tego linka nalezy ci sie karteczka.
Dodaj chociaz 18+


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Pt 09 paź 2009 15:46 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
http://www.youtube.com/watch?v=D0g1COAEryA

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Pt 09 paź 2009 15:53 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
http://www.youtube.com/watch?v=1MtTjRdW ... annel_page


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Muzyka.
PostNapisane: Pt 09 paź 2009 16:01 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
AAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHAHAHAHHA Za to cie odbanowalem

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ] 

Strefa czasowa: UTC [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL