Warcraft II pol-1 Forum
http://war2pol1.cba.pl/

egzaminy 2005 gim.
http://war2pol1.cba.pl/viewtopic.php?f=5&t=995
Strona 1 z 3

Autor:  Zapp [ Cz 21 kwi 2005 17:53 ]
Tytuł:  egzaminy 2005 gim.

jak tam przygotowania? jakies sugestie? :P

Autor:  kazik1010 [ Cz 21 kwi 2005 18:13 ]
Tytuł: 

Dopsz że mam juz to za sobą :lol:

GL & HL ^^

Autor:  State [ Cz 21 kwi 2005 18:27 ]
Tytuł: 

Codziennie rozwiazuje po 4-3 egzaminy, chodze na kolka i planuje napisac na minimum 80 pkt bo mniejszy wynik zamyka mi dostep do liceum :] A tak poza tym to sie nie przejmuje tymi egzaminami :P

Autor:  liq [ Cz 21 kwi 2005 19:04 ]
Tytuł: 

ja kilka rad mam jako ,że pisałem to rok temu:

- nie słuchaj nauczycieli, gdy mówią ,że ściągać się nie da ZABIERZ ŚCĄGI! (wzory fiz;mat głównie)
- jeżeli masz w szkole fakultety to na nie idź. Jeżeli nie masz zmuś nauczycieli żeby je zrobili
- na testach nie podpowiadaj nieznajomym :) (czyli podpowiadaj tylko swoim przyjaciolom reszta naprawdę poradzić możę sobie sama lub nie...)
- pewność siebie się przyda
- najtrudniejsze są najłatwiejsze zadania. To właśnie te pierwsze 10 zadań sprawdz 3-4 razy jak odpowiedziałeś!
- wynik egzaminu to 1/3 drogi pozostałe dwie części to oceny na koniec roku i odwołanie (jeżeli ktoś myśli ,że tylko wynik decyduje to jest w błędzie. wynik decyduje i owwszem ale tylko na początku. Potem wygra ten kto więcej razy przyniesie odwołanie do pani sekretarki w liceum)
- rozwiązuj tak jak State jakieś testy (są w Gazecie Wyborczej naprzykład)
- kilka czarnych długopisów (na egzaminach wypisują się szybciej niz zwykle)
- nie załamuj się pisząc
- na humanistycznej części nie lej wody i nie pieprz głupot... skup się tylko na temacie nieważne co o nim TY sądzisz...ważne jest to co o nim sądzi ten co to będzie sprawdzał

Autor:  Zapp [ Cz 21 kwi 2005 19:16 ]
Tytuł: 

moim zdaniem masowe rozwiazywanie testow jest glupotą... lepiej wziąść jakąś książke - repertyorium bądź vademecum danego przedmiotu i się uczyć. więcej się z tego wynisie.

Autor:  Rocky-pl [ Cz 21 kwi 2005 19:19 ]
Tytuł: 

No i jeszcze estetyka pracy :lol: nam nauczycielka mowi ze za estetyke maga sporo pociagnac z punktow

Autor:  Smoku [ Cz 21 kwi 2005 19:21 ]
Tytuł: 

Musiales o tym przypomniec??^^'

Autor:  Rocky-pl [ Cz 21 kwi 2005 19:26 ]
Tytuł: 

:lol: ja tylko doradzilem zeby sie starac :P Poprostu nie chcem zeby ludzie lapali sie tak jak ja (mimo tego ze dopiero 2gim to prawie na kazdym tescie i sprawdzianie mam minusy za estetyke :P)

Autor:  Zapp [ Cz 21 kwi 2005 19:36 ]
Tytuł: 

Dragowi razcej chodziło ogólnie o przypomnienie oe egzaminie..

mam dwa zajebiste linki... aż się rozkoszkować matą i fizą :P

http://www.daktik.rubikon.pl/Slowniczek ... m_pola.htm
http://www.daktik.rubikon.pl/Slowniczek ... klady3.htm

Autor:  State [ Cz 21 kwi 2005 19:36 ]
Tytuł: 

NO nie wiem Zapp. Pare dni przed testem nie wbijesz asobie do głowy regułek powtarzajac je na sucho. Nalezy cwiczyc cwiczyc i cwiczyc :] tak jak z Warcraftem :P Mozesz sie naczytac taktyk, super zagran itp ale i tak wiecej sie nauczysz grajac :)

Autor:  Vader [ Cz 21 kwi 2005 20:50 ]
Tytuł: 

Gayki,to będzie dla was pikuś.Spokojnie dacie radę,przecież wszystko umiecie,jak zobaczycie testy to wam przejdzie wszystko...
A już po powiecie:jakie to było zajebiście proste :lol: :lol:

Autor:  Zapp [ Cz 21 kwi 2005 20:51 ]
Tytuł: 

dupa jas

Autor:  Smoku [ Pt 22 kwi 2005 6:24 ]
Tytuł: 

Na probnym tez tak mowilem:D I dostalem niecale 50% punktow wiec wole sie przygotowac:D [na probny poszedlem na sucho:D].
Teraz mam moj magiczny zeszycik z powtorkami i tyle ^^ Podeslac Ci ksero Zapp?? :lol: :lol: :lol:

Autor:  State [ Pt 22 kwi 2005 9:58 ]
Tytuł: 

Probny nie byl trudny. Zero przygotowan i 75 pkt. Teraz z przygotowaniami mam nadzieje na wiecej.

Autor:  Zapp [ Pt 22 kwi 2005 14:25 ]
Tytuł: 

też poszedłem na sucho na próbny :P z ksera dużo się nie naucze.. co innego z zwyej kartki;) mam fajna kartke z wzorami, duzo pomocy... jedyna moja bolaczka jest to, ze jestem 'dysmatematykiem' :p po prostu nie lubie, nie znosze itd.

Polski łatwy

Autor:  Tytus [ Pt 22 kwi 2005 14:29 ]
Tytuł: 

Mam ten sam problem, z tym ze na studiach :P Za moich czasow egzaminy do szkoly sredniej zdawalo sie pisemnie tzn: z polskiego wypracowanie, potem po uplywie okreslonego czasu pytania z gramatyki, natomiast z matematyki bylo 5 zadan, jak na starej maturze. No i w przypadku mojej szkoly byl jeszcze egzamin z trzeciego przedmiotu, rowniez pisemny. I pisalismy w szkole, do ktorej chcielismy sie dostac, nie tak jak teraz w swojej :(

Autor:  szyszek [ Pt 22 kwi 2005 15:18 ]
Tytuł: 

A ja poszedlem na sucho i na probny i na koncowy :] Totalnie olalem ten egzamin, nie sprawdzal on wiedzy tylko umiejetnosci. Lacznie dostalem 70pkt i taki wynik mi nawet odpowiadal. Szkoda tylko, ze liceum nieodpowiednie wybralem :S

U mnie w klasie wyniki byly o wiele lepsze. Znajdowalem sie z tymi 70 pointami w koncowce.

Autor:  Tabrion [ Pt 22 kwi 2005 16:10 ]
Tytuł: 

Rada ode mnie - pamiętaj że nasiona oddychają tlenowo. Gdybym dwa lata temu postąpił zgodnie z tą radą to z części matematyczno-biologiczno-jakiejśtam miałbym pełne 50 pkt, a tak tylko 49 :P. W sumie miałem punktów koło 92 - bez żadnych przygotowań. Co więcej, najlepszy wynik w klasie to to nie był. Większość pytań była prosta lub zwyczajnie dawała się wziąść na logikę - teraz chyba też tak jest.

Autor:  Pavlos [ Pt 22 kwi 2005 18:54 ]
Tytuł: 

Rotfl to do jakich wy szkol chodzicie " bez przygotowan 92 pkt" kules przez trzy lata jak najety :) ja poszedlem na sucho i nie uczylem sie nic przez 3 lata ( nie powiem ze nic ale malutko ) mialem powyzej 50% . Teraz narazie zrobilem 2 testy rotfl i tyle . Wzory z fizy powtorzyc trzeba najlepiej napisac sciagaweczke ( raczej nie wyjdzie sciaganie predzej od kogos bo z czego napisac sciagi z calych 3 lat ? :) ) Sprawdzian probny byl latwy zlapalem sie na jednostkach i pomylkach drobnych z matmy :/ nei zabardzo ja trawie z polaka bylo duzo latwiej to juz bylo smiesznie latwe.
Czy to prawda ze pytania ukazuja sie w necie o 12 w nocy ?? :)

Autor:  Tytus [ Pt 22 kwi 2005 19:00 ]
Tytuł: 

To jest taka sama sciema jak z maturami. Na kzdym egzaminia nastepuje zerwanie pieczeci z koperty, w ktorej sa pytania. Jak by tak bylo, to pisanie testu (matury) bylo by bez sensu, z tego wzgledu ze kazdy by mial gotowce i w nijaki sposob by nie sprawdzaly Waszej wiedzy, a chyba to sie w glownej mierze liczy, czyz nie?

Autor:  Pavlos [ Pt 22 kwi 2005 19:03 ]
Tytuł: 

Hmm tytus to posluchaj tego...

pisalem testy w klasie 6 kompetencij :) 15 minut przed czasem mama mojego kolegi ( nauczycielka matematyki ) poprosila go na chwile do pokoju nauczycielskiego rotfl wrocil przed egzaminem rozlokowalismy NIEZACZETE koperty w kazdej sali(tych kopert to moze 100 jest na szkole wiec czemu jednej nei mozna rozlokowac ?? ) i kolega napisal na 38 czy 39 /40 pkt. wnioski?? wyciagnijcie sami

Autor:  Tabrion [ Pt 22 kwi 2005 19:06 ]
Tytuł: 

Pavlos napisał(a):
Rotfl to do jakich wy szkol chodzicie " bez przygotowan 92 pkt" kules przez trzy lata jak najety :)


W życiu. Przez pierwszą klasę jeszcze co nieco się uczyłem. W drugiej już tylko trochę, zaś całą trzecią przegrałem w Scorch'a na kalkulatorach graficznych. Ot i cała moja gimnazjalna nauka :lol:

Autor:  State [ Pt 22 kwi 2005 19:22 ]
Tytuł: 

Jesli mozesz napisz za mnie tak samo :D Teraz powinen byc nawet łatwiejszy :p

Autor:  Tytus [ Pt 22 kwi 2005 19:22 ]
Tytuł: 

Z Waszego punktu widzenia ulatwiacie sobie zycie, a tak w zeczywistosci sobie je utrudniacie. Ok, bedziecie zadowoleni, bo napisaliscie dobrze test, ale pozniej to Wam sie odbije. Wiem po sobie, na maturze z matmy mielismy studentow, ktorzy nam roztrzaskali zadania. I co z tego ze zerznalem perfidnie i dostalem 4, jak teraz z powodu braku wiadomosci ze sredniej na studiach siedze i kwicze bo mam problemy z rozwizywanie przykladow "a", "b" a juz nie mowiac dalej. Pozniej juz nie bedzie przelewek, albo bedziecie umiec, albo dowidzenia :( Jak sobie teraz poscielicie, tak sie wyspicie :? Zycze Wam jak najlepiej :)

Autor:  NightCrawler [ Pt 22 kwi 2005 20:35 ]
Tytuł: 

Rany tak nie dawno sam pisalem te testy, a wydaje sie ze wieki. Moj wniosek po ich napisaniu jest jeden. Chcesz dobrze zdac? Naucz sie fizy i chemi.

1 i 2 klasie mialem srednia okolo 3.00 w trzeciej klasie podniolo sie do 3.92(troche naciagali, reszta to chec dobrego napisania klasowy) bez nauki. Test napisalem na 76 albo 78 pkt, bez nauki - kompletnie olalem to. Mimo ze z chemi i fizy mialem po 4 to znich mialem najmniej pkt. Za to z geografii z ktorej dostalem 3 na koniec roku i to tylko dlatego ze jestem grzeczny na lekcjach, dostalem 8/8 pkt jako jedyny w klasie.
Wszystko jest na inteligencje (procz fizy i chemii). Dodam ze humanistycznych umiejetnosci nie mam wogole, a napisalem na 39 pkt zdaje sie. Pkt z humana stracilem na wypracowaniu glownie, a dokladniej na bledach (dyslekcja) i mimo ze temat wypracowania byl maxymalnie glupi to je napisalem.
Tak wiec duza, inteligencja + nauka fizy(co mozna bylo zaobserwowac na probnej maturze chodzby) i chemi = duzo pkt.

Autor:  Smoku [ Pt 22 kwi 2005 20:44 ]
Tytuł: 

Probny wygladal tak : humanistyczny 48, mat-przyr - 24. Wniosek? Humanistyczny jest banalny, a na matmie trzeba uwazac. I zapamietac: 360 : 4 to nie jest 40 :P

Autor:  liq [ Pt 22 kwi 2005 20:45 ]
Tytuł: 

Przestancie się tak chwalić. Jedno Gimnazjum jest inne od drugiego. Więc mimo ,że testy takie same nie ma co za dużo porywnywać :/

Co do tego czegoś na D...ja tego nienawidzę! My musielismy pisac w auli a ci z D w sali. zgadnijcie ile kto mogl sciagnac :cry:

Autor:  Pavlos [ Pt 22 kwi 2005 20:54 ]
Tytuł: 

zgadzam sie z flamed jak ktos mieszka w malym zadupiu (tak jak ja) ma oceny bardzo dobre a test na 27 pkt(sa przypadki w naszej szkole zreszta sa osoby ktore maja po 14 7 itp. ) a w lublinie ma sie srednia 3.0 i test 80pkt. Wniosek : za male wymagania dobre oceny zly test i malo wiedzy
za duze wymagania zle oceny dobrze napisany test i duzo wiedzy :)

Autor:  State [ Pt 22 kwi 2005 21:02 ]
Tytuł: 

TO zalezy tez Pavlos od nauczyciela. U nas np sa 2 babki od polskiego. Mnie uczy ta ostrzejsza. I mam ledwo 4. A tymaczasem ludzie w drugiej klasie maja 5/6 bez niczego, zas gdyby przyszli do nas jechaliby na dopach i 3.
A wyniki probnego
human - 38
mat-przyr 39

Autor:  liq [ Pt 22 kwi 2005 21:03 ]
Tytuł: 

Chodziło mi o coś innego. Otóż
- nauczyciele, w każdej szkole są inni
- nie ma takiego samego podejścia szkoły do uczniów i uczniów do szkoły wszędzie
- w jednej szkole na testach jest luz a w drugiej nie
- zależy z jakiej dzielnicy jesteś, jakich masz rodziców i w jakiej grupie się obracasz (chcąc nie chcąc)
Tak samo niestety na maturach :/

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/