Warcraft II pol-1 Forum

godziny stracone na gierki juz sa moja przegrana wole 24-7 grac na gitarze ogladajac w kolko x-man, z gitary lub z pilki moze cos wyjsc w zyciu z grania w wara nie

mialem kiedys zabawke z mcdonalda taki x-men na skuterku ;p heh
mialem tez x-mena spadochroniaza

Red, wydaje mi sie ze masz jakas chwilowa zalamke, spowodowana byc moze zlapaniem zaduzo srok za ogon. Moim zdaniem nie na darmo straciles godziny grajac w war2. Spojz na to ze strony osob jakie dzieki niemu poznales. A po za tym jestes jeszcze w wieku, gdzie nie musisz podejmowac waznych decyzji, ktore potem zawaza na Twoim losie. Rozwijanie sie w kilku dziedzina nie jest zla rzecza. Wystarczy dobrze rozplanowac sobie czas i bedziesz odczuwal satysfakcje z kazdej czynnosci, jaka lubisz wykonywac

_________________
Темные стороны власти

granie w wara jest przyjemne jasne, ale pochlonelo mi setki godzin ktore moglem poswiecic np. na granie w pilke, przez wara przestalem trenowac 24-7 w pilke i moj talent przestal sie rozwijac... owszem dalej jestem swietny ale stanelem w miejscu

Nie ma zadnych podstaw do tego zeby sie w nia zamienic, slonce jest poprostu zamale. Stanie sie Czerwonym Olbrzymem(powiekszanie sie) a potem jak juz ktos napisal Bialym Karlem (czyli zostanie samo jadro). Jednak ziemia nie odrazu zostanie pochlonieta przez czerwonego, w miare powiekszania sie slonca, woda wyparuje, skaly zaczna sie topic, powstana tysaice wulkanow, a setki tysiecy litrow lawy wyleje sien a powierzchnie. Ziemia poprostu sie spali. Mars uniknie spalenia ale rozniez mocno oberwie. Oczywiscie to wszystko bedzie trwalo miliony lat .

A tak do Supernovy- ostatnio (w marcu) zaobserowano bardzo silny wybuch Supernowej oddalonej od naszego ukladu slonecznego o 50tys lat swietlnych, gdyby wybuch mial miejsce 10tys lat swietlnych wczesniej ... juz bysmy niezyli, Wybuch zdmuchnal (doslownie) by powloke ozonowa ziemi.



Chodzilo chyba o nasz Uklad sloneczny, bo ten wybuch nie bedzie mial prawie zadnego znaczenia dla innych ukladow, a co dopiero galaktyki.



Zostanie zniszczone to co jest materialne na Ziemi, do tego czasu (jesli sami sie nie zalatwimy) bedzimy juz tysiacach innych ukladow i dziesiatach innych galaktyk.

Wracajac do tematu

Wiecie co jest w tym najgorsze? To ze juz godzine po smierci papieza dostalem chyba z 10 lancoszkow ... to... ze ludzie robia lanuszki niby w dobrej wierze na podstawie takiej tragedii.

Dlamnie chyba nie bedzie wazne jakiej narodowsci bedzie Papiez, ale w jakim stopniu dogoni Naszego papieza w tym co uczyni.

syr chodzilo mi o uklad sloneczny pisalem na szybkiego

Nie, sugeruję że w Stanach mamy bandę zidiociałych szympansów (czego ostatnia perełka legislacyjna jest dla mnie dobitnym dowodem) mających, o ironio, dostęp do największych i najlepiej utrzymanych jej pokładów na świecie. Jesteśmy skazani na zagładę - pytanie tylko kiedy.



Eee? Oczywiście że posiadają - całe olbrzymie silosy, głównie w spadku po zimnej wojnie.



Jeśli (jako gatunek) dożyjemy - w co wątpie.

Już jednym temacie tu to napisałem : tylko nasza głupota może doprowadzić do końca świata

BTW: tu są prawie 3 takie same tematy. Może scalicie je w jeden?

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG