Warcraft II pol-1 Forum

wszyscy pr0 z mojej okolicy mi mowia zebym nauczyl sie grac samym nadgarstkiem a nie cala reka... ale teraz cholernie ciezko jest sie przestawic... takie "przestawianie sie" zajmie mi mnostwo czasu ale mysle ze warto bo grajac nadgarstkiem reka sie praktycznie nie meczy....
zauwazylem ze niektorzy z tych najslawniejszych gitarzystow gra wlasnie cala reka a czesc nadgarstkiem... widac ze to zalezy od tego jak komu wygodniej... ale do grania reka trzeba miec silna prawa lape

Tego na szczescie nauczylem sie na samym poczatku:P
I jedna rada - NIGDY, ale to NIGDY zaczynajac granie na gitarze nie grajcie Master Of Puppets:P gra sie to swietnie, ale w momencie gdy ma sie juz wyrobiony nadgarstek
Jesli sie na to porwiecie zrobicie sobie wielka krzywde - nauczycie sie usztywaniac nadgarstek = zmeczenie rekui po jednym kawalku itp itd. No i nierowne granie

ja mam absolutny luz w rekach... zanim mi sie zmecza mija sporo czasu....

Red graja cala reka? Chyba na akordach Albo w piosenkach malo skomplikowanych. Jesli o mnie chodzi to nie gram cala reka z najglupszego powodu: to wyglada idiotycznie

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!

mowiac cala reka mialem na mysli przedramieniem... lol nie gram CALA reka..

Pewnie ze nie. Inaczej mozna zrobic taki mini-helikopter i odleciec

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!

andrzej... tu nie chodzi o to ze ruszaja czy wymachuja cala reka... jesus... tylko ze pracuja miesniami calej reki... niektorzy graja tak ze graja tylko i wylacznie nadgarstkiem reszty w ogole nie wykorzystuja... z tego co mi ludzi mowili bardzo ciezko jest takie granie wycwiczyc... ale pozniej gdy juz opanujesz granie samym nadgarstkiem to mozesz grac duzo dluzej bez zmeczenia...

spox. Od poczatku wiedzialem o co chodzi

Ale mini-helikopter ownz nie uwazasz?

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!

Zdziersko wyglada:P Ale jesli chodzi o komiczne granie to dla mnie Avril nikt nie przebije:P Wali w te struny jakby pod gitara miala czyjas w glowe i sie na niej wyzywala

No wiesz...ta wirtuozerka wymaga wielkiego kunsztu i tylko ona to potrafi Swoja droga jaka ona muzyke gra, bo w jednym wywiadzie sama nei mogla tego okreslic... OMG to sie nazywa kicz

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!

mam pytanie. mianowicie chodzi o to ze postanowilem w przyszlosci dokonac jakiegos konkretnego zakupu gitary basowej, ale mam pecha, bo nikt nie moze podzielic sie jakas opinia, bo w moim srodowisku tylko klasyki albo elektryki.. -- moze ktos podkreslic jakas ciekawa gitare? stawiam na jakosc dzwieku, ale nichuja sie znam.. czekam na wypowiedzi bardziej zaawansowanych graczy..


btw : chcialem sie jeszcze spytac o jakis ciekawa gitare elektryczna dla znajomej.. so?

_________________
guwno

jedyne co moge powiedziec to ktore firmy sa dobre...-.-
Wiesz, Scarab - kazda gitara jest inna. Kazda inaczej brzmi, kazda inaczej stroi chocby wyszly jedna po drugiej z tasmy produkcyjnej.
W kazdym razie bardzo dobre zarowno elektryki jak i gitary basowe robia firmy Fender, Ibanez, Mayonez [tylko te 'powyzej 2,5tys zl, niesetety. Te tansze sa srednio zlej jakosci] i Gibson '
Ja osobiscie polecam przejsc sie z kims kto sie zna, kto ma sluch i jest dobrym muzkiem do jakiegos komisu i tam szukac. Ja tak zrobilem i nie zaluje '
No i zabawka kosztuje... od 500 do paru tysiecy '

a dokladniej, chodzi mi jeszcze o piece.. co, jak i kiedy, bo sprawy z piecami nie panimaje.. tylko akustyk mam, i jakoś muszę skombinować informację dotyczącą tego i owego na temat gitary.. -.-

_________________
guwno

Do dobrego halasowania potrzebna jest: gitara, fuz i piec. Dawny wspollokator mial gitare Fendera, piec Unitry (50W), nie pamietam jakiej firmy fuz, ale kosztowal go jakies 600zl. Efekt byl atomowy Z piecow, wiem, ze dobre sa Marshala, ale sa piekielnie drogie Widzialem mini piecyk w sklepie Marshala, 0,5W bodajrze mial, na baterie 9V lub zasilacz, a kosztowal ok 130zl

_________________
Темные стороны власти

Piece Marshalla sa dobre i w sumie sa az tak cholernie drogie. Wszystko zalezy od modelu. Ja osobiscie mam Vox Pathfindera 30W + efekt Boss'a. Razem kosztowalo mnie to 700zl i nie narzekam ' Bo tak naprawde nie mam na co zadowolony jestem z jednego jak i drugiego

Znalazlem na allegro cos takiego jak :

Gitara basowa FERNANDES, model TREMOR 5X !!


po krotce mowiac, narazie nie mam zamiaru kupowac, narazie sie rozgladam, ale spodobala mi sie ta gitarka.. so? :d

_________________
guwno

Nigdy, ale to nigdy pod zadnym cholernym pozorem nie kupuj gitary na necie. Gitare trzeba wyprobowac, uslyszec, zobaczyc jak wyglada - tak to moga Ci przyslac kijowa gitare mimo, ze na pozor wszystko bedzie z nia w pozadku.

mowie ze to tylko spekulacja nad modelem.. i chcialem sie tylko spytac co o nim sadzicie

_________________
guwno

Nie znam firmy:P Modelu tym bardziej, wiec sie wypowiadac nie bede. Pojdz do jakiegos muzycznego i sie pytaj tam.

mam pytanie do wszystkich grajacyh... ile czasu dziennie poswiecacie na szarapnie strun ?

ja okolo 4-8 godzin dziennie, w soboty i niedziele po 12 h

_________________
guwno

dziennie?ekhm....chcialbym wiecej w weekend to 2h nic ze mnie nie będzie chyba:P

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG

Poswiecam na klasyka niemal caly czas wolny. Czesto wynosi to kilkanascie godzin (patrzac na to ze spie 4-5 godzin dziennie to jest mozliwe ) Przewaznie jest to zwykle, nic nie znaczace brzdekanie ale jak zobaczylem smoka jak wymiata to mysle ze czas sie wziac do roboty

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!

sciagnij sobie skype andrzej pogram Ci przez skypa haha

Nie wiem... w sumie to jak sie nudze to biore gitare do reki i gram:P W kazdy czwartek sa przynajmniej 2h - w koncu proby. W srody tez jest sporo bo sie do prob przygotowuje

a do tych przygotowawczych prób tez sie przegotowujesz?

_________________
guwno

ja gram bardzo duzo.. a przynajmniej tak mi sie wydaje

pytanie : zna ktos jakis odpowiedni program do nastrajania gitary? bo ja stroje ze sluchu, i musze miec 100% pewnosc ze jest idealnie nastrojone.. bo tak jak gram to sie nie da grac.. -.-

_________________
guwno

www.guitarnet.pl - tam masz stroik.

Mi chodzilo o cos innego.. widzialem kiedys u kumpla program ktory za pomoca mikrofonu ustawia brzmienie.. so?

_________________
guwno