Warcraft II pol-1 Forum

Przeniesione z Shoutbox'a.

yco « Nie Lis 15, 2009 22:36 » Hey ludzie! Kupilem X360 zeby pograc w Fallout3... przeszedlem 2 razy no i by sie w cos innego pogralo... tylko w co? Jakies propozycje?

Smokosz « Nie Lis 15, 2009 22:44 » Warkraft II BNE

Tytus « Nie Lis 15, 2009 23:01 » Yco, Guild Wars bardzo dużo się zmieniło w grze od ostatniej Twojej wizyty

Andrzej « Nie Lis 15, 2009 23:03 » Yco slyszales o grze warcraft 2?

Lord_Zabujca « Pon Lis 16, 2009 3:32 » @yco: FO3? Huh. Na PC przecież też jest.

Lord_Zabujca « Pon Lis 16, 2009 3:33 » A co do sugestii, to sam bym chętnie jakieś dostał bo ostatnio żadnej dobrej nowej gry z "dużego" studia nie widziałem. Może Dragon Age, nie próbowałem jeszcze.

Lord_Zabujca « Pon Lis 16, 2009 3:39 » Ciekawe gry których możesz nie znać wywodzące się z mniejszych studiów: DROD 1,2 i 3 (logiczne, bardzo dobre), Braid (logiczna/platformowa, bardzo oryginalna mechanicznie), Geneforge (RPG, cała seria, nie zrażać się grafiką), Dwarf Fortress (darmowa, lepiej pewnie poczekać na update), I Wanna Be The Guy (darmowa platformówka, każdy powinien przejść choć raz ), n (darmowa platformówka)

Lord_Zabujca « Pon Lis 16, 2009 3:43 » Ciekawe gry które możesz znać z większych studiów: Serious Sam + Second Encounter (FPS), Dawn of War + 2 pierwsze dodatki (RTS), Company of Heroes + dodatki (RTS), Civilization 4 + dodatki (każdy pewnie wie co to jest) + mody: Rise of Mankind 2 (niesamowicie rozbudowuje podstawę) i Fall From Heaven 2 (znakomity TC do dark fantasy), jeszcze parę innych gier które może później sobie przypomnę

Lord_Zabujca « Pon Lis 16, 2009 3:48 » Ciekawe starsze i "starsze" gry które mogłeś ominąć: Arcanum (steampunkowy RPG, za mało takich jest), VTM:Bloodlines (fpp RPG, pierwsza połowa jest świetna, druga ma syndrom "nie dokończyliśmy, a musimy już wydać" i może być spokojnie pominięta), Master of Magic (civ w świecie fantasy), Master of Orion 1 i 2 (civ w kosmosie), Fallout 1 i 2 (RPG mające niewiele wspólnego z FO3 - w dobrym sensie), Star Control 2 (przygodowa/ekonomiczna/arcade, bardzo polecam) i sporo innych których w tej chwili nie pamiętam

Lord_Zabujca « Pon Lis 16, 2009 3:53 » A, tak, jeszcze są Majesty + dodatek (świetny i oryginalny RTS), Majesty 2 (w pewnym wymiarze lepsze niż 1, w innym gorsze), Tropico 1 + dodatek, Tropico 3 (strategia ekonomiczna), World of Goo (logiczna), Eets (logiczna)

Lord_Zabujca « Pon Lis 16, 2009 3:54 » Jak sobie jakieś jeszcze przypomnę to napiszę. A w ogóle to przeniosę to do osobnego tematu żeby nie zostało zepchnięte kropkami.


No więc oto i wspomniany osobny temat. Jak macie jakieś rekomendacje, to ja też chętnie posłucham.

Szczerze polecam grę na puzonie



Pozwoli pożytecznie spędzić czas i poprawi wydolności oddechową organizmu. Dłużej wytrzymasz na bezdechu podczas nurkowania i mniej się zasapiesz podczas stosunku płciowego. Zdobędziesz szacunek znajomych i być może dostaniesz awans/podwyżkę w pracy.

Pozdrawiam

Mi się przyjemnie gra w FIFĘ2010. Tylko online trochę nudno z samymi Barcami (przegrywam) czy Realami (wygrywam) grac. Forza Inter!!!!!

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG

Progress Quest - Mam 69 lvl i jestem na 29 akcie. Gorąco polecam ale jedna uwaga - Zżera czas jak nieokioełznany papaj.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!

Dzieki LZ z Shoutboxa zniknelo zanim przeczytalem. Moglem sam temat zalozyc

Niestety Tytus, w ta gierke fajnie gra sie tylko ze znajomymi, a ja mam malo czasu i pewnie niezbyt czesto bym sie pokazywal... jeszcze sie zastanowie A na marginesie - o jakich zmianach mowisz?

Gdzies mi sie kiedys o uszy obilo
Tak, ale na moim juz niezbyt nowym lapku chodzi troche kiepsko i przyjemnosc z grania jest prawie zadna. Do tego, zamiast kupowac nowego kompa, wolalem wydac polowe mniej i nie martwic sie o wymagania/sterowniki/wirusy itp. Do tego mam juz 40'' TV wiec wybor byl prosty

To bedzie moj nastepny zakup Chociaz moze najpierw jeszcze sprobuje w Mass Effect (pierwsza czesc, mozna kupic uzywana za 20 EUR) i poczekam az uzywki ME2 i DAO stanieja

Z wymienionych gralem w demo Braid (na X360, bardzo fajna) i N+ (na X360 nie darmowa, ale dosc tania). Reszta chyba tylko na PC, ale wyprobuje.

SS i CIV znam, reszte trzeba bedzie wpisac na liste 'do sprawdzenia'

Arcanum mam juz od dawna i rzeczywiscie godna polecenia. Z MOO zarwalem kilka nocy, chyba z tej gierki pochodzi twoj avatar. Fallouta uwielbiam i dla F3 specjalnie kupilem konsole. Reszta takze trafia na liste
WoG faktycznie wymiata Tropico kiedys probowalem ale jakos mnie nie wciagnela. Zobacze co i jak z Majesty i Eets.

Dzieki za propozycje. Dorzuce tylko ze na X360 pogralem jeszcze troche w Obliviona, Bioshock, PGR4 i Fable, do tego pare arcade'ow - BubbleBobble i Trials HD. Fajnie sie gra w UNO online

Jak ktos ma X360 niech da znac, chetnie bym w cos zagral online.

Pozdrowienia.

_________________

Heh, ja generalnie FO3 byłem mocno zawiedziony w porównaniu do FO1/2 (i wciąż troszkę pozytywnie zaskoczony w porównaniu do tego co oczekiwałem po press releasach ), więc jeśli chodzi o kupowanie czegokolwiek z tym związanego to mój wybór był jeszcze tańszy, i jeszcze prostszy .



Niezłe, ale zupełnie nie rewelacyjne (zdecydowanie nie takie jak by twierdziło hype). W pierwszej kolejności to tak naprawdę jest shooter, w drugiej aRPG (a to kółko dialogowe jest słabym pomysłem i krokiem w tył - chociaż dałoby się usprawnić gdyby po najechaniu na opcję wyświetlało u góry cały wypowiadany tekst). Jeśli plot cie interesuje, to jest to całkowicie typowe Bioware (chosen one / członek superorganizacji (max 1 niepotrzebne skreślić) + Enczynt Iwul iz ritarning + standardowy plot twist + kollekt X ajtemz, goł to fajnol eria end PWN de boss). Poza tym wpływy konsolowe ma wyraźne w sposób irytujący mnie niewiarygodnie (w szczególności achievementy które dodają bonusy - ZAWSZE, nawet po rozpoczęciu nowej gry, i których nie da się wyłączyć inaczej niż reinstalką. Kto to widział w RPG?). Na plus można podać nieco ciekawsze niż zwykle podejście do moralności, z liniowym paskiem dobry/zły zastąpionym przez 2 paski reprezentujące idealizm i zimny pragmatyzm, gdzie da się rozwijać obie cechy. Ostatecznie nie uważam czasu spędzonego przy tej grze za kompletnie zmarnowany, dałbym jej 6+/10.

Jesli będziesz to testował to polecam wyłączyć filtr generujący szum. Jest to irytujący gimmick który oficjalnie ma nadać atmosferę starego filmu SF, a bardziej pragmatycznie ukryć niedociągnięcia grafiki. Na obu polach całkiem ponosi porażkę, więc wyłączenie go jest zdecydowanie dobrym pomysłem.



Samo civ4 to pikuś w porównianiu z civ4 z tymi modami które podałem. Od FFH2 polecam zacząć - jest to tak duża konwersja, że ma własne, dość spore modmody .



AJ! Całkowicie zapomniałem o Sid Meier's Alpha Centauri! Każdy powinien choć raz spróbować tego - jest to prekursor nowoczesnych civek i wciąż w pewnych regionach niedościgniony. Najlepiej grać w SMAC+dodatek, ale samymi oryginalnymi frakcjami. Co do avatara, to jest to Academician Prokhor Zakharov, lider frakcji The University of the Planet, w tej chwili w wersji SZTUKA wykonanej w MS Paint .



Wiesz, FO3 jest tak różny od poprzednich i w tak inny segment rynku wymierzony że na wszelki wypadek wolałem podać .



Eets to coś jak lemingi, ale tylko z jednym lemingiem (za to bardziej rozbudowanym) i ustawianiem przedmiotów na planszy przed rozpoczęciem przechodzenia.

Majesty to symulator królestwa fantasy w którym dzieją się typowe gry pnp RPG - tworzy się infrastrukturę dla bohaterów, ale sami bohaterowie są całkowicie niezależni i steruje się nimi systemem nagród, które wpływają na nich w zależności od ich charakteru, poziomu, rodzaju i przynależności celu i flag nagród, położenia celu, ilości bohaterów którzy już próbują wykonać zadanie i lojalności. W szczególności jeśli masz sporo łotrzyków i pałac niskiego poziomu (statuy podnoszące lojalność są dostępne dopiero na poziomie 3), a wróg ci go wcześnie znajdzie, to możesz mieć problem bo już nawet niewielka nagroda wystarczy żeby przekonać twoich własnych łotrzyków do zdemolowania ci go . Na szczęście raczej się tak nie zdarzy, bo chyba tylko jedna misja z dodatku z pierwszej części daje ci faktycznego, aktywnego wrogiego władcę do pokonania.

A Bubble Bobble było pamiętam całkiem fajne kiedy grałem w to na C64 .

Na Dragon Age to i ja sobie ostrzę ząbki Przy okazji dołożę RAM-u ;p Ale wszystkie zapowiedzi takie optymistyczne, że trudno się powstrzymać. Siła reklamy robi swoje

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG

Nie sposób wszystkiego wymienić, ale takimi bardziej istotnymi są np:
1. Możliwość zapisywania ustawień paska umiejętności i punktów umiejętności do pliku, co np jest bardzo pomocne, jak się wybiera na jakiegoś bosa lub lokację. Zmiana paska umiejętności dzięki temu zajmuje dosłownie chwilę.
2. Wraz z wyjściem Nightfall'a wprowadzoną bohaterów (15 o róznych klasach), których można po swojemu uzbroić i ułożyć im pasek umiejętności według własnego uznania, dodatkowo bohaterowie, tak jak własna postać, mogą być dwuklasowe. Bohaterów można wykorzystywać w każdej kampanii, dzięki czemu są dużo bardziej skuteczni niż najemnicy, a niekiedy lepiej z nich skorzystać, niż z ludzi. Można im wymuszać działania, przestawiać w boju jak się chce itd. Świetna sprawa.
3. Wprowadzono tytuły, np za wykonanie wszystkich misji z bonusami w kampaniach. Niektóre nie mają znaczenia, ale niektóre pomagają w walce, gdyż z niektórymi związane są umiejętności (czasem zależne od klasy postaci, czasem nie). Np im większy tytuł "Światłości", tym większy bonus do zadawanych obrażeń. Dany tytuł działa na odpowiednich lokacjach i na odpowiednich mobach.
4. Wprowadzono tryb "Had mode", w którym jest podniesiona nieco poprzeczka (np w misjach), przez co gra nie staje się już taka płytka i trzeba dobrze zaplanować pasek umiejętności i skład ludzi (klas postaci) na daną lokację, czy też misję. Trzeba być też dobrze zgranym, bo pomyłka jednej osoby w drużynie, może zadecydować o porażce całej.
5. Dodatek "Eye of The North" wprowadza tzw "Komnatę chwały", w której można zapisywać swoje osiągnięcia. Komnata chwały jest jak lokacja, więc można wejść do niej ze znajomymi w celu pochwalenia się swoimi osiągami. Dzięki komnacie chwały można sobie zarezerwować nazwę postaci do Guild Wars 2 i prawdopodobnie niektóre osiągnięcia będą procentowały w GW2. Dodatkowo "Eye of the Noth" wprowadza dodatkowych 10ciu bohaterów i podziemia, które na HM wykonuję się bardzo ciężko i trzeba dobrze zgranej ekipy. Tak jak poprzednie kampanie można było przejść z najemnikami i bohaterami, tak podziemia tutaj do łatwych zadań nie należą.
6. Wprowadzono zadania jedno dniowe, tzw "Zadania Zaishen". Polegają one na tym, że codziennie są trzy zadania do wykonania: misja zaishen (misja do wykonania w którejś z kampanii) , polowanie zaishen (zabicie konkretnego bosa w którejś z kampanii) oraz bitwa zaishen (losowa bitwa PvP). Za wykonanie każdego z zadań jest dodatkowa nagroda w postaci dodatkowego złota, miedzi zaishen i niekiedy dodatkowych punktów reputacji. Za miedź zaishen można potem kupować rzeczy lub przedmioty, których nie dostanie się u zwykłych kupców.
7. Wprowadzono książki do nauki umiejętności. Jeżeli potrzebna umiejętność jest odblokowana w trybie PvP, to w trybie PvE wystarczy mieć księgę umiejętności i można się jej nauczyć. Każda klasa ma swoje "Księgi umiejętności" do nauki zwykłych oraz "Elitarne księgi umiejętności" do nauki elitarnych umiejętności. Księgi można kupić np od graczy lub wypadają z mobów, skrzyń w trybie hard mode.
8. Wprowadzono wytrychy do otwierania skrzyń. Wytrychy się niekiedy łamią, są droższe od kluczy. Za każdą otwartą skrzynię, rośnie tytuł "Łowca skarbów". Im wyższy ten tytuł, tym mniejsza szansa na złamanie wytrycha.

Tego jest na prawdę sporo, nie sposób wszystkiego pamiętać, tym bardziej, że gram dosyć często. Ale myślę, ze po trzech latach Twojej nieobecności złapał byś się za głowę ile się zmieniło

_________________
Темные стороны власти

Fallout jest moinm zdaniem najlepszą grą w gatunku. Można grać w każdą wiele razy i za każdym razem przejść ją zupełnie inaczej. 1 i 2 były naprawdę wyjątkowe. Tactics mi się nie podobał, a gdy dowiedziałem się ze stucio Bethesda wykupiło prawa do tytułu to się załamałem, bo obawiałem się kolejnego Obliviona Śledząc kolejne press-releasy coraz bardziej się jednak do niego przkonywałem.. Ściągnąłem sobie nawet pirata żeby zobaczyć czy jest sens kupowania oryginału i całe szczęście, że to zrbiłem - o ile w Vault 101 dało się grać, to po wyjściu do D.C. kompletnie się załamałem Wszystko ustawione na medium/low a i tak wyciągałem około 15 fps. Na X360 chodzi to pięknie, no a 40'' robi dodatkowe wrazenie
Jeżeli chodzi o fabułę, to jest taka sobie, dodatkowo miałem wrażenie zbytniej liniowości (w porównaniu do 1 i 2). Side-questów jest stanowczo zbyt mało. Arsenał broni i innych przedmiotów też dość ubogi. Wtopiłem też trochę ze statystykami (nie wiedziałem o Bobble-Heads i zmarnowałem kilka punktów, bo powyżej 10 nie da sie podnieść). Lvl-cap na 20 jest troche dobijający, chociaż zamierzam dokupić Broken Steel, który podnosi do 30lvl, zreszta inne dodatki też wydają się ciekawe.
Mimo, że nie trzyma poziomu pierwowzoru to jednak jest godna zaliczenia do serii. Ode mnie duży plus (nie jestem tak wymagający jak Ty LZ).

Co do Mass Effect - nie gralem nawet w Demo, wiec nie moge wiele powiedziec. Wydam te 20 EUR i się przekonam Na Dragon Age tez ostrze pazurki ale poczekam jeszcze aż cena spadnie...

Co do GW - nie wiem czy do tego wrócę, wybacz Tytus

Przypomniała mi się jeszcze jedna gerka, w którą ostatniopogrywam (a raczej męczę na laptopie) - Wiedźmin Niestety nie ma wersji na X (chociaz podobno 2 ma być dostęna na konsole). Długo się wstrzymywałem, aż mi raz kumpel na imprezie pokazał i muszę szczerze powiedzieć, że dość dobrze oddaje klimat i podoba mi się Jak na polską produkcję to rewelacja!

Ponawiam pytanie - ma ktos z was X360 z Goldem?

_________________

Yco, ponad 30 lat i bawi się w gierki

Jest wręcz całkowicie liniowa, choć da się kawałki omijać. Nie było to zachowanie planowane, najwyraźniej - nic się w związku z tym nie zmieni, włącznie z tym że gra będzie zakładała że faktycznie wykonałeś wszystkie elementy MQ po drodze .

Gra nie jest ściśle rzecz biorąc zła, ale generalnie cierpi na syndrom wora do którego każdy wrzucał co mu się podobało. Tak dostajemy w jednej grze kilka świetnych sidequestów i dobrych mechanik (podobała mi się mechanika naprawy, na przykład), morze miernoty i elementy kompletnego debilizmu jak wspomniane bobbleheady. Ponadto widać że MQ było tworzone metodą przez komitet, przez co jest beznadziejne w całości i każdym kroku z osobna (a fakt że zakończenie całkiem się sypie kiedy wliczyć kompanów jest jeszcze dodatkową wisienką na tym idiotycznym torcie). Z Falloutem to FO3 generalnie nie ma nic wspólnego poza nazwą i nazwami statów (i wciąż mnie boli że zablokował powstanie "prawdziwego" FO3, choćby od Troiki), ale gdybym miał go oceniać nie jako Fallout 3, a powiedzmy The Elder Scrolls: Capital Wasteland, to bym wystawił 5+/10 (dla porównania, 3-/10 dostałby Oblivion). Jak już wspomniałem, i tak jest to o wiele lepsza ocena niż się spodziewałem po tym co mówiono w wywiadach i pisano w press releasach.



Nieprędko. Kryzys, wstrzymali produkcję do zakończenia innych projektów.

Jeszcze nie ponad... Zreszta czy cos w tym zlego? Myslisz stereotypowo Smokoszu. Ciekaw jestem co ty bedziesz robil po 30? Ja niedawno zrobilem licencje 'PADI Open Water Diver' bedac w Meksyku i zamierzam rozwinac to do Master Scuba Diver bo bardzo mi sie to podoba. Poza tym kreci mnie tez latanie i rozgladam sie za jakims kursem Co z tego, ze czasami po pracy usiade wygodnie w fotelu z padem w reku... Fallout3 przechodzilem chyba ze 2 miesiace.

Zycze wszystkim zeby zawsze robili to co lubia najbardziej

Pozdrawiam!

_________________

To akurat sporo wyjaśnia. Wiele z wad FO3 można nie odczuć jeśli rozłożyć go na wiele małych sesji rozciągniętych na długim odcinku czasu.

Hmm a skoro mówimy Dragone Age, to co sądzicie o Risen? Gra od twórców Gothiców? Bardzo podobna do nich. Też bym o niej myślał gdyby nie to ,że to oznacza już więcej niż tylko dowalenie RAM

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG

Jak gra może być podobna do twórców?

Podobno dość podobne do Gothic 2 jest - jak zagram to może napiszę coś więcej. Chwilowo nie chcę się rozdrabniać pomiędzy Risen i DA.

Wspominalem w ktoryms poscie o Mass Effect. Kupilem wreszcie (za €15 razem z dwoma dodatkami ), przeszedlem (zajelo mi to miesiac z haczykiem) i jestem bardzo zadowolony z tej produkcji. Fakt, ma kilka minusów, ale ogólny obraz jest bardzo dobry. Moze sklece kilka zdan o moich odczuciach jak znajde wolna chwile i odrobine natchnienia.

Wczoraj kupilem Mass Effect 2 (+Cerberus Network add-on). Mam nadzieje ze bedzie jeszcze lepszy od pierwszej czesci.

Jak ukoncze to zabiore sie za Dragon Age Pogralem troche w Assasin's Creed ale po pierwszym zachwycie juz sie nia znudzilem - gra jest dosc 'plaska' i monotonna.

Pozdrawiam,
Pawel

_________________

W mojej ocenie jest o wiele lepszy (pierwszą część oceniłem jak pamiętasz na granicy przeciętna/dobra, o tej mogę generalnie powiedzieć że jest bardzo dobra - wciąż nie ideał, ale jakościowo duży krok w dobrym kierunku), ale też o wiele inny. Praktycznie podarowano sobie pozory że to RPG ma być, a zrobiono z tego cover shooter z elementami RPG. Jakości gameplayu wyszło to jednak na dobre. Generalny poziom "writingu" stoi też znacznie wyżej, a misje (gra ma teraz strukturę z podziałem na overworld i misje uruchamiane z overworld'u) są w większości zwyczajnie ciekawsze niż questy bojowe w ME1 (nowy system walki pewnie tu pomaga). ME2 ma jednak gigantyczną, a łatwo naprawialną wadę - eksploracja planet, która w pierwszej części polegała na jeździe po dość nudnych losowo wygenerowanych (w trakcie produkcji, nie samego grania) planetach i chodzeniu po instancji jednej z 3 identycznych instalacji (kopalnia [korytarz w przód; mała sala; korytarz w lewo; duża sala, zwykle z wrogami; rozwidlenie na końcu prowadzące do dwóch małych salek], mała baza [korytarz w przód; mała sala; korytarz w lewo; duża sala z wrogami; na najdalszej ścianie po prawej stronie korytarz z prostopadłym rozwidleniem prowadzącym do dwóch małych salek], duża baza [mała sala; duża sala z wrogami, parter; mały pokój na lewej stronie przedniej ściany; schody na lewej stronie lewej ściany; stosunkowo wąskie pierwsze piętro z widokiem na parter na którym zwykle zaczyna jakiś wróg, ale szybko schodzi na dół; mały pokój na piętrze nad pokojem na parterze] - brr, te wiecznie powtarzające się identyczne instalacje planetarne były chyba najgorszą częścią ME1) została szczęśliwie usunięta, ale to czym ją zastąpiono jest jeszcze gorsze, bo jest to całkowicie fatalna minigierka (w ogóle przegięli z durnymi minigierkami w ME2 i generalnie gra byłaby lepsza gdyby zamiast minigierek to co nimi się osiąga dawało autosukces, ale to skanowanie planet jest zdecydowanie najgorsze). Działa ona tak - jeździsz sobie powoli wskaźnikiem po planecie trzymając prawy przycisk myszy. Jak całkowicie losowo najedziesz na interesującą cię ilość niewidzialnych zasobów wciskasz lewy przycisk myszy. To wszystko. Planety są duże, obszary skanowania małe - jest to więc długie, nudne, męczące i co gorsza nie mające żadnego gameplayu. Gwarantuję że nic nie stracisz, a tylko polepszysz sobie wrażenia jeśli dodasz sobie w diabła zasobów jakimś edytorem, a w skanowanie będziesz się bawił tylko w razie wykrycia jakiejś anomalii na planecie.

Ze tez wam sie chce w tyle gier dalej grac. Masakrat0r

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!

Co masz na myśli mówiąc "tyle gier"?

Andrzej, że nam się chce jeszcze w war2 grac ;p

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG

Te wszystkie nowosci ktore obczajacie/gracie. Mnie one po prostu juz dawno znudzily i trudno mi sobie wyobrazic ze kogos to jeszcze bawi w takim wieku

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!

Tylko że "te wszystkie nowości" to w moim przypadku ostatnio przeciętnie około jedna nowa gra na miesiąc. Po prostu nie widzę w jaki sposób jest to "tyle gier" żeby aż było niewiarygodnym że chce się komuś w nie grać. I serio, to "w takim wieku" to też jakieś dziwne stwierdzenie - ile według ciebie lat mamy, 60?

A na chwilę wracając do właściwego tematu - przypomniałem sobie że miałem tutaj napisać o jeszcze jednej dość mało znanej rosyjskiej grze Turgor (Tension) / The Void (to drugie to angielskie wydanie, lepsze od polskiego i rosyjskiego ze względu na lepszy balans w zasobach jakie się dostaje i wykorzystuje i bardziej dopracowany scenariusz). Gra jest bardzo interesującym przykładem w sprowadzanej zwykle w internecie do idiotyzmów debacie "czy gry mogą być sztuką?". Nie chcę mówić zbyt wiele bo nawet poznawanie całkiem oryginalnej mechaniki jest częścią gameplay'u, podobnie jak samo zorientowanie się o co właściwie chodzi i co należy w grze osiągnąć (poza oczywistym pierwszym celem, którym jest przetrwanie), więc myślę że najlepiej po prostu zalinkuję całkiem znośny opis na wiki:

http://en.wikipedia.org/wiki/The_Void_(video_game)

Na Something Awful mają całkiem niezły Let's Play, ale ich fora właśnie przeszły w fazę "bez konta sobie nie pooglądasz" która pewnie potrwa jak zwykle około miesiąc. W każdym razie kiedy z niej wyjdą, to będzie można obejrzeć go pod tym linkiem:

http://forums.somethingawful.com/showthread.php?threadid=3252510&userid=0&perpage=40&pagenumber=1

Jakbys powiedzial jedna nowa gra na rok to bym powiedzial ze sie pomylilem. I wiem ze niektorzy z gier nie wyrastaja tak szybko. Ale pamietam jak mnie z dnia na dzien te nowe gry zaczely nudzic to trudno mi pojac ze ktos cisnie jeszcze z takim zapalem (co by nie bylo) pare lat wiecej.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!

Raz miesiącu w moim zdaniem i niestety zgadzającym się zdaniem z andrzejem nie tak mało. Bo właściwie zgłębisz tą jedną grę to właśnie miesiąc powinno trwać

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG

Kto tu mówi o zgłębianiu? Na tyle ciekawych gier żeby były one warte "zgłębiania" to teraz bardzo dobrze jest jak dwie w roku się trafią, a i wliczam tutaj wszelkie gry, nawet takie których "zgłębienie" trwa w sumie mniej niż 10h (Braid jest tutaj niezłym przykładem).



"Wyrastają", pfah. Ciekawe kiedy ty wyrośniesz z czytania / oglądania telewizji i filmów w ogólności / słuchania muzyki / chęci do jakiegokolwiek ruchu / używania internetu / jakiegokolwiek zainteresowania kulturą / chęci do życia w ogólności (niepotrzebne skreślić, nieprecyzyjne samemu dopasować).

A ja mam parę pyt. szczegółowych
- kupujesz te gry oryginalne?
Bo co innego kupić FIFA2010 a co innego coś z extra klasyki za 20 zł
- wyszykujesz też starocie?

Grunt to mieć jakąś pasję więc nie będę się czepiał zresztą zaraz andrzej zrobi demolkę w tym temacie.

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG

Jeszcze nie teraz.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!

Nieczęsto. I praktycznie nigdy kiedy są nowe. Inna sprawa że piracić to też za wiele nie piracę (chyba że liczyć ściąganie gier które i tak mam, bo mi się płyty szukać nie chce ) - wśród dużych produkcji praktycznie nic ciekawego ostatnimi czasy nie wychodzi (choć oczywiście zdarzają się z rzadka wyjątki), więc w sporej mierze "nowe" gry w które gram to gry już dość stare, często wręcz abandonware, lub też takie które od razu były freeware'owe (wliczam tutaj duże mody do innych gier - ostatnio mnóstwo czasu zmarnowałem na civ4 BTS + Rise of Mankind + A New Dawn).



Tam zaraz pasję. Po prostu uważam to za normalny sposób spędzania wolnego czasu, porównywalny właśnie z oglądaniem telewizji (tylko lepszy, bo interaktywny). Stąd teksty w stylu "gry w takim wieku" i "z tego się wyrasta" budzą u mnie rodzaj delikatnego politowania.

Skoro to starocie to zmieniam zdanie. Niedawno wyszukałem Aladyna czy coś takiego. Nie pamiętam na jakim kompie w to grałem ale to było daaawno Teraz nie przeszedłem tego

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG