Byłem w delegacji i nie mogłem się wypowiedzieć.
Zebrało się tego trochę, ale nie będę cytował dokładnie kto to powiedział a hasłami.
1.Prezencja.
Nie wiem czy ktoś z was wie ale w Stanach wybory wygrywa zawsze wyższy kandydat i w opinii mas amerykańskich przystojniejszy. Prezencja jest bardzo ważna w polityce. Ludzie zadbanyi i lepiej wysławiający się mają łatwiej w nawiązywaniu nieformalnych kontaktów, które są bardzo ważne i w życiu i w polityce. Nie jest to cecha najważniejsza ale bardzo pożądana.
2.Zarobki.
To chyba wypowiedź Scaraba. Nie jest tak jak mówisz z zarobkami. Doktorzy na kontraktach zarabiają dużo więcej niż sobie wyobrażasz. Ci co są dobrzy mają prywatne praktyki na których zarabiają też dużo. Sredniacy lub Ci co nie mają trochę żyłki ekonomicznej mają gorzej ale nia mają źle. Słabi.... no cóż, ale ja nie chce się u nich leczyć. Z informatykami jest podobnie
Ci dobrzy i umiejący się w dodatku sprzedać mają dużo.
Ogólnie tak powinno być aby Ci co są dobrzy dużo zarabiali, słabi nie. Nie zawsze tak jest ale to jest życie.
Trudniej ocenić pielęgniarki. Z jednej strony wykonują ciężką pracę ale z drugiej nie mają wykształcenia wielkiego. Myślę iż w tym wypadku Pństwo powinno ingerować i zapewniać rozwój i podwyżki.
3.Komunizm i Wałęsa
Moim zdaniem komunizm z założenia nie jest zły, to ludzie są źli i dlatego nie mógł się udać. W Polsce nie było komuny, z punktu widzenia Maksizmu. W polsce była dyktatura partyjna wspierana przez mocarstwo ze wschodu. Wracając do wyborów Cimoszewicz nie był 15-20 lat temu kimś bardzo ważnym w Partii. (Dlatego między innymi walczył już w 1 wyborach prezydenckich w III Rzeczpospolitej) To była podobna sytuacja jak teraz lewa strona leżała i musiała wystwić kogoś kto nie dokońca się z nią utożsamiał. ( Nie wiem czy wiecie ale Cimoszko nie wstąpił nigdy do SDRP!!!) Wałęsa sam nie obalił komunizmu, on jest tylko symbolem. Robotnik tak ubustwiany i stawiany ponad inteligencje w tamtym systemie rozbił system. Wtedy to było najlepsze. Nic by mu się nie udało gdyby nie pierestrojka Gorbaczowa i upór społeczeństwa w Religii (chodzi mi o polityczny wymiar religii), niepoddawanie się i działalność Kardynała Wyszyńskiego oraz papieża Jana Pawła.
4. Kaczyński i Giertych
Kaczyński niestety jest jak ktoś to już napisł impotentem decyzyjnym (chyba Ypeech) Ja mam bardzo dużą styczność z przetargami publicznymi. Wiem że w Wawie większość inwestycji to inwestycje podjęte jeszcze za poprzedniej władzy prezydenta Piskorskiego. Kaczyński i jego ludzie nie potrafili przez 2 lata podjąć prawie żadnej decyzji. Jak taka osoba może sprawować urząd Prezydenta gdzie trzeba reagować bardzo szybko?
Giertych - proszę popatrzeć na jego przedwyborcze ( tu akurat parlamentarne) spoty. Chodzi w nich o rozliczanie innych, rozbijanie układów itp. A ja się zapytam gdzie jest miejsce na bdowanie? Przecież chyba to powinno być priorytetem? Żeby nam się żyło lepiej! Mi to trochę przypomina 20-lecie międzywojenne. Aby tylko nas nikt nie zaatakował! (Wtedy też się kłócili, a zagrożenie zauważono zbyt późno!)
5. Pedał, homoseksualista.
Ja mam znajomych homoseksualistów i co? Nic to też ludzie. W Polsce chyba mamy wolność słowa i czynów, więc nie rozumiem. Problem się moim zdaniem zaczyna jak homoseksualiścichcą adopcji dziecka. Ale to już jeszcze dłuższa rozmowa.
Sorki chłopaki trochę przydługo, ale długo mnie nie było. Ciekawe czy ktoś przez to przebrnie? Myślę jednak iż na każdy problem trzeba spojrzeć z różnych perspektyw.
Ja dalej jestem za Cimoszewiczem w pierwszej turze. W drugiej turze Cimoszewicz lub Tusk w zależności który będzie walczył z Kaczyńskim.
I dalej uważam że szkoda iż w wyborach nie ma Lisa!!!