Warcraft II pol-1 Forum

Warcraft 2 dalej zyje :)
Teraz jest Cz 28 mar 2024 15:51

Strefa czasowa: UTC [ DST ]




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Predkość gry na maxa ?
Ankieta wygasła Pn 16 sie 2004 14:19
NIE 47%  47%  [ 9 ]
TAK 53%  53%  [ 10 ]
Liczba głosów : 19
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 16:08 
Offline
MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So 17 lip 2004 13:25
Posty: 1458
Tak tak na pewno ktoś grał na najniższej prędkości na największej mapie 4vs4 i każdy z graczy miał inne zadania, jasne. To to zaczynamy niekończącą się dyskusję teoretyczną z endrju.

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 16:24 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Grałem na najniższej prędkości kilkanaście razy (jeśli nie więcej) na europie. Ale po co najniższa prędkośc i po co 4v4? Myślę, że ladderowa prędkośc ewentualnie jedna niżej jest wystarczająca, by wykonać wszystko co potrzebne. Zresztą to przecież legło już na samej teorii zanim włączyło się grę...

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 16:33 
Offline
MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So 17 lip 2004 13:25
Posty: 1458
słowa...słowa...słowa. No dobra na najniższej nie. Powiedzmy, że oznaczonej przez Blizza jako normal. Tu by trzeba zrobić testy, nagrać je i ocenić.

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 16:56 
Offline
Peon Slayer

Dołączył(a): Wt 27 cze 2006 9:57
Posty: 876
Lokalizacja: Wrocław <------- cool miasto
Cytuj:
Nie będę się tu bawił we Froyda
ok :)

Smieszna sytuacja... kolejne argumenty andrzeja mozna obalac cytatami z wlasnych wczesniejszych postow.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 18:01 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Cytuj:
słowa...słowa...słowa. No dobra na najniższej nie. Powiedzmy, że oznaczonej przez Blizza jako normal. Tu by trzeba zrobić testy, nagrać je i ocenić.

Czy ty czytałeś to co pisałem wcześniej?

Każdy wie ze chodziło mi o freuda, a kto nie wie ten ave. Ale ale hola hola. Czyż te "y" w moim "froydzie" nie wyglada szlachetnie?

smokosz mode on:

szlachetne y
ty
sry
ale nie sorry
tylko takie od sraka sry
y

smokosz mode off.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 18:06 
Offline
MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So 17 lip 2004 13:25
Posty: 1458
Tak czytałem. I nadal uważam, że były tam tylko słowa ;)

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 18:51 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Less retarded mode wanted!

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 18:58 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 15 lip 2004 20:13
Posty: 842
Lokalizacja: Wrocław
Smokosz napisał(a):
Hę? Co ma DC do polymorpha?
Smokosz napisał(a):
Polymorph to ładny czas w wypadku gdy smok wleci ci nad coś, czego nie chciałbyś zniszczyć razem z nim a nie masz archerów/guarda. Ale orcy walą w takim wypadku 2x Death Coil i wychodzi na to samo.


... Generalnie właśnie to.

Co do haste to racja, przydatne do szybkiego D&D... jeśli uda ci się dostarczyć maga, co przy egzorcyzmach nie jest koniecznie łatwe. Pamiętaj, mówimy tutaj o sytuacji z idealną grą obu graczy. Jest ona oczywiście nieosiągalna, ale w miarę jak gracze są coraz lepsi (i prędkość się zniża) to się do niej przybliżają. A moja główna teza to jest właśnie że od pewnej bliskości do ideału (niekoniecznie nawet osiągalnej na pewnych prędkościach) ludzie są lepsi.

Cytuj:
To jest niezły argument, to czar przydatny wielce. Ale z unholy armor też wjedziesz do bazy wroga magiem i nawet wyjdziesz na tym lepiej, bo nie stracisz maga w sekundę po tym jak zacznie działać.


UA strasznie szybko schodzi w porównaniu do invisibility, no i z zaskoczenia znacznie ciężej go wykorzystać (a btw - to chroni przed egzorcyzmem? Bo zdążyłem zapomnieć - prawie na pewno nie chroni przed polymorph). A co do grupki magów rzucających na siebie nawzajem inv, to nie tak się to robi. Grupę dzieli się na dwie części - jedna rzuca inv, druga infiltruje (w przeciwnym razie inv by zeszło). Żeby rozwalić fortress wystarcza dokładnie 4 multicastujących magów. Żeby zniszczyć cokolwiek innego (w szczególności mound lub foundry) wystarcza dwóch. Sam potrafiłem lepszych od siebie orków pokonywać humanem stosując tą prostą taktykę "wytrzymaj aż skończy im się olej" :P.

A żeby nie było że nie potrafię się uczyć, podaruję sobie odpowiedź ku Andżejowi, zwłaszcza że i tak jak zwykle nie próbuje spierać się z moim zdaniem, tylko swoimi urojeniami.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 20:14 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Cytuj:
A żeby nie było że nie potrafię się uczyć, podaruję sobie odpowiedź ku Andżejowi, zwłaszcza że i tak jak zwykle nie próbuje spierać się z moim zdaniem, tylko swoimi urojeniami.

Loooooooooooool!! Jak ten człowiek próbuje teraz odwrócić uwagę od tego, że się po prostu mylił. To jest tak żałosne, że nie potrafisz przyznać się do nic nie znaczącego przecież błędu, że aż mi jest wstyd, że to przeze mnie... :roll:
Ale koniec wstążek.
Czas skrócić twe wypociny (nei chce mi się facepalmów szukać):
1) Już sam fakt, że wznowiłem temat po latach, w takim tonie już powinien dać do myślenia, że jest inaczej, niż twierdzisz.
2) "A moja główna teza to jest właśnie że od pewnej bliskości do ideału (niekoniecznie nawet osiągalnej na pewnych prędkościach) ludzie są lepsi."
Nie są! Potrafisz to pojąć? Po prostu nie są. Na każdym speedzie nawet przy grze bliskiej perfekcji przez obu graczy orc jest silniejszy. Jeśli naprawdę nie zaczaiłeś tego jakże ultra głębokiego sensu w moich poprzednich postach, to na serio wyjdź do ludzi, bo ci komunikacja pada.

Rasy są po prostu NIEZBALANSOWANE. Fakt, iż przy coraz mniejszej prędkości humanem można bardziej ogarnąć, NIC nie zmienia, bo gracz grający orkiem dostaje dokładnie ten sam bonus. Prędzej zaryzykowałbym stwierdzenie, że przy mniejszej prędkości orc staje się coraz lepszy, niż odwrotne. Skąd w ogóle taka teoria. Można ją było wysunąć w 2004 na tym forum, kiedy to nikt tak naprawdę się nie zastanowił nad tym, do końca nie będąc pewnym wszystkich możliwości gry, a mającym gdzieś w tle pogłoski o super doniesieniach oldschooli, którzy to właśnie przed chwilą grali hum vs orc i hum wygrał w totalnej przewadze. Można było mieć wtedy wrażenie, że human jest potężniejszy pod warunkiem, że się nim umie grać.
Ale teraz? Znamy każdy aspekt gry. Jedyne co teraz można szlifować, to tylko umiejętność ogaru podczas gry.

Cytuj:
UA strasznie szybko schodzi w porównaniu do invisibility, no i z zaskoczenia znacznie ciężej go wykorzystać (a btw - to chroni przed egzorcyzmem? Bo zdążyłem zapomnieć - prawie na pewno nie chroni przed polymorph). A co do grupki magów rzucających na siebie nawzajem inv, to nie tak się to robi. Grupę dzieli się na dwie części - jedna rzuca inv, druga infiltruje (w przeciwnym razie inv by zeszło). Żeby rozwalić fortress wystarcza dokładnie 4 multicastujących magów. Żeby zniszczyć cokolwiek innego (w szczególności mound lub foundry) wystarcza dwóch. Sam potrafiłem lepszych od siebie orków pokonywać humanem stosując tą prostą taktykę "wytrzymaj aż skończy im się olej" :P.


Wspaniale, jakie to wykurwiste wszystko. Tylko powiedz mi. KIEDY ty to wszystko masz zamiar zrobić. Tych 4 gandalfów popieprzających pod fortress na invi z max many i niszczących go z multicasta. W której fazie gry? W tej, gdzie orc będzie miał porozstawiane wieże w takich miejscach, gdzie od razu po pojawieniu się magów wieże zaczną ich uderzać przez co zginą, zanim zużyją 1/3 many? Będą na wallhacku i przejdą przez zachokowane wejście jeśli nie będą mieli range do fortressa? A ten egzorcyzm, którym to niby ma tak zajebiście operować i eliminować z gry magie orków, to w tej fazie, gdzie ogry na bloodlust będą ich w tym momencie lać? A może ci paladyni będą mieli 2 miliony many? I mogą jednocześnie się leczyć i używać egzorcyzmów nie tracąc many. Slow wydaje się pożyteczny nawet vs bloodlust ale przecież gra jest bliska perfekcji, czyli orc ni chuja nie rzuci pewnie haste. Zresztą ogr z lustem i slowem > knight. Oczywiście knighty mogą wtedy uciekać by przeczekać lust, a nawet się uleczyć. Ale czy wydarzy się to w tym samym momencie, gdy kolejna fala zlustowanych ogrów będzie biegła? Przypominam, że orcami wydajemy ogólnie mniej kasy na wojo, właśnie z powodu bloodlusta, dzięki któremu mniejsza liczba ogrów rozwala większą liczbę knightów. Przez to mamy kasę na kolejne ogry, albo inny shit.

Cytuj:
1. Ranger ma mocny bonus do obrażeń, berserker regenerację. Przewaga - ludzie, zwłaszcza że paladyni mogą uleczyć rangera i tak. Nie jest to znacząca przewaga bo mało kiedy się rangerów używa, ale cóż.
2. Magowie mają inne czary. Pośród mogących być faktycznie użyteczne i faktycznie różniących się (d&d i blizz to praktycznie to samo) są:
Ork:
- Death Coil - żebraczy odpowiednik polymorpha
- Haste - głównie jako odtrutka na slow

Człowiek:
- Slow - 50% wolniejszy atak za jedyne 50 many. Jeden mag może więc ściąć na czas potyczki 2.5 ogra, choć zwykle faktycznie lepiej rzucić polymorph i wiać :P.
- Polymorph - Patrząc na prędkości wydobycia, 100 drewna można potraktować jak 300 złota. Ogr to wtedy byłoby 1100 złota, mag zaś 1200 i prawie na pewno mag przeżyje to spotkanie (nie generuje on nawet powiadomienia o ataku) co sprawia że ten czar jest pod tym względem bardzo opłacalny.
- Invisibility - Jeśli jest jakikolwiek dostęp do wrogiej bazy, to peony ucierpią. Jeśli w dodatku gra jest na normal resources i bez źródła oleju to stosując magów z wynalezionym inv i blizz może całkowicie wyeliminować z gry ogry chirurgicznie eliminując budynki takie jak fortress, blacksmith i/lub mound (ta taktyka jest wykonalna nawet na wyższych prędkościach)

Dość oczywista przewaga na stronę ludzi.
3. Czary paladynów/ogrów:
- Czary zwiadowcze - kwestia gustu, ja sam wolę ten ludzki, ale eye też jest znośne (choć bardziej mikrointensywne)
- Egzorcyzm/Runy - egzorcyzm dobrze zastosowany praktycznie eliminuje zagrożenie ze strony orkowych magów. Jest w dodatku bardzo prosty w zastosowaniu - wyceluj mniej więcej w dobry obszar i wio, bo to obszarówka, a jak nie trafisz to i tak nie tracisz many. Dodatkowym bonusem jest to że nawet akcja samobójcza się tutaj opłaca, gdyż tak jak w porównaniu przy polymorph tracimy 1100 zasobów, zaś wróg traci 1200 (a i wciąż można uciec). Runy natomiast chociaż są dość mocne, to trudno je dobrze zastosować, a na dodatek można sobie samemu nimi zaszkodzić.
- Leczenie/Bloodlust - Bloodlust jest potężny, a w dodatku można łatwo i szybko rzucić go na dużą ilość ogrów. Leczenie ma raczej zastosowanie niszowe - miałoby sens gdyby było tańsze.

De facto więc "dobre" czary do porównywania tutaj to lust vs egzorcyzm. Pierwszy jest potężnym czarem który bardzo wzmacnia główną siłę bojową orków, drugi potrafi sprawić że orki będą musiały radzić sobie tak naprawdę z samym tylko lustem. Wciąż trzeba jednak z tym łatwym i szybkim w aplikacji, a potężnym w działaniu czarem poradzić, a to trzeba zrobić babrając się w mnóstwo mikrointensywnej magii, co jest tak naprawdę wykonalne raczej tylko na niższych prędkościach (na których nikt prawie nie gra).

I teraz mając to wszystko na uwadze, dostajemy następujące przewagi:
Ork:
Lust, mocny, łatwy i szybki w aplikacji

Człowiek:
Ogólna magia i potencjał zblokowania istotnej orkowej magii poza lustem, potencjalnie więc znacząco mocniejsza ale o wiele trudniejsza w aplikacji

1) Nie będzie rangersów. Chyba, że power - mag jest efektywniejszy nawet pomimo ceny/jakość, wychodzi lepiej.
2) W perfekt grze użyteczne masz - coil, haste, unholy armor. Ciekawy fakt, że szkielety w takiej grze byłby zbędne, za to w fastest mogłyby namieszać.
Z kolei u ludzi masz - slow, invi.
Zarówno w walce jako support jak też i w rapowaniu golda, lepszy jest DK. Walka - coil, armor + zlustowane ogry.
U ludzi ten fireball to jeden wielki żart, co najwyżej slow, chociaż chyba najlepsze jest tutaj rzucenie blizzarda po prostu i healowanie paladynów (jeśli mają oczywiście manę po zniszczeniu przecież wrogiej magii :lol: ). Ale i tak wątpie czy to coś da. Lust jest ZBYT potężny.

Tak więc przewaga jest po stronie orców!

3) Czary zwiadowcze - Normalnie powiedziałbym, że 100% Vision paladyna, ale skoro speed jest mały, tudzież gra jest perfect, to okiem można mieć czas na scout dokładniejszy co daje LEPSZY efekt, niż vision.
Egzorcyzm/runy - Chodziło ci chyba o 800 zasobów a nie 1100 (tyle kosztuje knight). Egzorcyzm nie ma zastosowania i już. Nie grasz z komputerem, który zawsze wysyła magów najpierw. Ale może być przydatny przy atakowaniu na expa, gdzie za wallinem jest DK. Tak więc od biedy można wziąć ale nie liczyłbym na niego w kontekście całej gry. Co do run to podobnie jak fireball maga, jest to żart ze strony twórców gry (starożytna legenda głosi ponoć, iż Bill Roper powiedział kiedyś do swojej żony: "oddaj rune", a ona mu: "nie, położę ci ją na ziemi, byś w nią wszedł", a on jej na to: "ale ja ją widzę, ale ty jesteś głupia!". i tak też powstała legenda o runie). Nie dość, że sam się zabijesz to jeszcze przeciwnik w nie nie wejdzie. Co prawda, mogą być przydatne, by rapować peony, które naprawiają budynek, albo które idą do złota, po zniszczeniu magii egzorcyzmem :lol: . Ale to tylko baśń.
Heal/Bloodlust - W zwolnionym tempie heal ma o wiele większe zastosowanie. W przypadku humana, musi on robić dużą ilość paladynów. Uciekając od ogrów i healując, może wiele zdziałać. Co prawda Lust i tak jest zbyt potężny, więc i tak czy siak ogry pójdą do przodu, ale można mimo wszystko zaoszczędzić co nieco czasu.

Co do zniwelowania lustu za pomocą magii, to jest to możliwe już w ef, i często się to stosuje. Niższe prędkości wymagały by jednak omawianej gry takiej, która byłaby bliska perfekcji, bo wtedy nie używało by się tylko magów ale pewnie w tym samym momencie popieprzało chłopem budując expa.

ORC > HUM

Tak więc przestań pieprzyć głupoty, bo wstawię rotflc0ptera.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 20:31 
Offline
Lusted Peon
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt 22 wrz 2009 17:35
Posty: 71
Muszę się nie zgodzić. Runes jest dobrym czarem mimo, że niewiele osób go używało. Sam robiłem to dość rzadko, ale zdarzało się. Np.: mamy wąskie przejście. Wroga armia gromadzi się po drugiej strony (ogry). Więc ja ustawiamy runes, wybieram Death Knighta rzucam Death and Decay na ogry wroga a one wpadają w runy. Te które przeżyły dobijam własnymi ogrami. Armia wroga poszła w diabły przy minimalnych (bądź zerowych) strat z mojej strony. No ale oczywiście można też rzucać Blooda i tracić kilka ogrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 20:36 
Offline
MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So 17 lip 2004 13:25
Posty: 1458
Rune przydaje się na mini bgh (wąski korytarz nie ma jak tego ominąć), ale korzystanie uciążliwie ;)

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 21:34 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 15 lip 2004 20:13
Posty: 842
Lokalizacja: Wrocław
Miałem napisanego posta, ale komp mi się zwiesił tuż przed wysłaniem go, więc ot skrócona wersja:

@Andrzej:
1. Nie boję się twoich obrazków które najwyraźniej dostałeś w spadku po dziadku.
2. Knight nie kosztuje 800 zasobów.
3. Mylisz się co do skuteczności i odpowiedniego momentu do stosowania ludzkich czarów (poza fireballem, którego przecież nawet nie wymieniłem jako skutecznego czaru a mimo to o nim mówiłeś), wpływu speeda na jakość gry ras, mojej pozycji na temat balansu ras itd.

@Wszyscy:
Wie ktoś może czy jakiś nieoficjalny edytor pozwala na ustalenie początkowej wartości many w jednostkach?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 21:55 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
1. Powiedz mi więc jakie to trendy internetowe wśród komputerowców teraz latają?
2. Zasoby to coś więcej niż gold? Drewno 100, może być ewentualnie 900 razem. Skąd te 1100 w każdym razie?
Cytuj:
3. Mylisz się co do skuteczności i odpowiedniego momentu do stosowania ludzkich czarów (poza fireballem, którego przecież nawet nie wymieniłem jako skutecznego czaru a mimo to o nim mówiłeś), wpływu speeda na jakość gry ras, mojej pozycji na temat balansu ras itd.
AHA! No to już wszystko jest jasne. A teraz obiecana fota: Obrazek

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 22:04 
Offline
Peon Slayer

Dołączył(a): Wt 27 cze 2006 9:57
Posty: 876
Lokalizacja: Wrocław <------- cool miasto
1. twoj stary
2. 800 + 300 = 1100. Chyba ze nie umiesz czytac, wtedy nie wiem jak ci to wyjasnic ;o


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: Pt 12 lut 2010 22:05 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 15 lip 2004 20:13
Posty: 842
Lokalizacja: Wrocław
1. Nowe.
2. W tym samym poście w którym znalazłeś to 1100 jest też skąd się ono wzięło.
3. Mam lepszą (a wręcz wiele lepszych), ale wolę zatrzymać je na jakąś bardziej wartościową okazję, jak jakiś topic smokosza w spamie czy coś podobnego. Ale proszę, jak masz konieczną potrzebę pokazania nam wszystkim swojej kolekcji to się nie krępuj - załóż odpowiedni topic i wrzucaj! Wtedy będą one na temat bez udawania że chodzi ci w poście o cokolwiek innego niż popisanie się nimi.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: So 13 lut 2010 0:52 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Ok lordzie. Widzę, że alkohol to dla ciebie obca substancja. Niech więc będzie odrobina powagi - czilałtnij man. Przecież ja cały czas żartuje jeśli chodzi o te pseudo obelgi itd. (widzę, że tylko Ave to łapie...)

A więc:
1) Nowe dla kogo? I czemu miałyby być lepsze? (ale to offtop)
2) Próbuję zrobić jakieś odejmowanie ale wciąż nie widzę.
3) Google ---> grafika > all (offtopz0r)

Co do tematu. Dla mnie jest oczywiste, że human nie jest lepszy od orca. Teza, że human ma lepszą magię wzięła się z dwóch rzeczy:
1) Prosy w pewnym momencie zaczęły wyjeżdżać z takimi opiniami, by wyjaśnić sobie czemu grają humanem (w rzeczywistości po prostu human ładniej wygląda i ma lepszą kampanię), i w pewnym momencie sami w to chyba uwierzyli.
2) Jak już się gra ludźmi vs orc to jasne chyba, że będziemy używać magii częściej, bo nic innego zaoferować za bardzo nie ma - więc utarło się, że human to gra magią - a więc w magii musi być lepszy.

W rzeczywistości jak już pisałem - Magia DK jest o wiele lepsza od Maga. Smokosz opisał to wystarczająco, a jak nie to chyba wystarczająco na tyle, by sobie resztę dopowiedzieć. Zresztą ja też chyba wystarczająco to opisałem.

To co na przykład napisałeś w SB, nijak ma się do gry. Takie coś to sobie możesz robić na mapie 32x32 z 8 jednostkami każdy, bez niczego więcej. W normalnej grze (załóżmy Gow), już byś po takiej akcji dostał na papę kolejną falę zlustowanych ogrów, a jak nie to, to coś jeszcze innego. Prawdopodobnie nie byłbyś w stanie uzbierać 4 magów z 200 many na polymorpha. Dynamika gry po prostu nie pozwala na to. Dynamika gry jest tym, co właśnie sprawia o tej przewadze orków. Rasy są niezbalansowane i koniec. 4 magowie rozwalą 4 dk polymorphem (jeśli wszyscy mają mane i wszystkie czary). Ale w normalnej grze nie dojdzie do sytuacji, gdzie będziesz mógł tak zrobić. Doprawdy nie wiem o co ty walczysz. A facepalmz0rsy obrazują moją niewiedzę.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: So 13 lut 2010 1:03 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Cytuj:
Co do haste to racja, przydatne do szybkiego D&D... jeśli uda ci się dostarczyć maga, co przy egzorcyzmach nie jest koniecznie łatwe. Pamiętaj, mówimy tutaj o sytuacji z idealną grą obu graczy. Jest ona oczywiście nieosiągalna, ale w miarę jak gracze są coraz lepsi (i prędkość się zniża) to się do niej przybliżają. A moja główna teza to jest właśnie że od pewnej bliskości do ideału (niekoniecznie nawet osiągalnej na pewnych prędkościach) ludzie są lepsi.


Co to zmienia? Jeżeli gracze będą nie wiem jak mega to haste dalej będzie bardzo przydatne (pomimo exorcismu, paczaj, że gracz nie czeka z zaznaczonym paladynem przy swojej bazie aż pojawi się dk) a slow nie, przynajmniej nie tak jak haste.


Cytuj:
UA strasznie szybko schodzi w porównaniu do invisibility, no i z zaskoczenia znacznie ciężej go wykorzystać (a btw - to chroni przed egzorcyzmem? Bo zdążyłem zapomnieć - prawie na pewno nie chroni przed polymorph). A co do grupki magów rzucających na siebie nawzajem inv, to nie tak się to robi. Grupę dzieli się na dwie części - jedna rzuca inv, druga infiltruje (w przeciwnym razie inv by zeszło). Żeby rozwalić fortress wystarcza dokładnie 4 multicastujących magów. Żeby zniszczyć cokolwiek innego (w szczególności mound lub foundry) wystarcza dwóch. Sam potrafiłem lepszych od siebie orków pokonywać humanem stosując tą prostą taktykę "wytrzymaj aż skończy im się olej" :P.


No to pomyśl ile czasu zajmie ci zgromadzenie 8 magów z pełną maną, doprowadzenie tej grupy blisko bazy wroga (niezbyt proste, w końcu mówisz o super-graczach) i wpadnij z takim kamikadze na fortessa. I co? Straciłeś czas i łącznie 9600 złota a wróg praktycznie nic, bo co zbudować miał to juz pewnie zbudował a zniszczenie forta samo w sobie uja daje zanim nie zniszczysz mu budynków które umożliwia posiadanie fortessa.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: So 13 lut 2010 1:14 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Najważniejsze to nie powtarzać moich postów ! Gj smokosz.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: So 13 lut 2010 1:18 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Andrzej napisał(a):
Najważniejsze to nie powtarzać moich postów ! Gj smokosz.


czego sapiesz do mnie ździro ja nie czytam tego co ty smarujesz gównem na abllicy pod blokiem

http://www.youtube.com/watch?v=OlsKn8gisrk obejrzyk to sobie lepiej


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: So 13 lut 2010 11:29 
Offline
MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So 17 lip 2004 13:25
Posty: 1458
Zbalansowanie rasy to chyba już inny temat. Tu były dwa jeden dotyczył prędkości gry (a nie ew. możliwości gry i taktyki) oraz hobby niektórych w wykluczaniu dostępnych w grze możliwości ;)

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: So 13 lut 2010 12:57 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Ale ja wznowiłem wątek, który był o czymś innym liq.

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: N 14 lut 2010 1:09 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 15 lip 2004 20:13
Posty: 842
Lokalizacja: Wrocław
@Andrzej: FIGHT DA POWAH!
Może jak wypiszę ci swoje stanowisko w punktach trochę mniej głupot będziesz pisał:
1. NIKT NIE PRÓBUJE TWIERDZIĆ ŻE RASY SĄ ZBALANSOWANE!
2. W typowej sytuacji gracz orkowy MA większe szanse na zwycięstwo niż gracz ludzki! Ponownie popatrz na tamten wykres i tym razem spróbuj zrozumieć co on przedstawia! (PODPOWIEDŹ: Typowy gracz w typowej rozgrywce na typowej prędkości Fastest wypada mniej więcej na środku, okolice prawego punktu przecięcia to niesamowicie utalentowana elita)
3. Ludzie są definitywnie lepsi od orków w całkowicie teoretycznej grze gdzie każdy gracz ma około X APS, gdzie X jest arbitralnie wysoką liczbą, a każda akcja jest przemyślana i celowa. Taka sytuacja jest oczywiście niemożliwa, ale można się do niej coraz bardziej przybliżać.
4. Ludzie są znacznie bardziej mikrointensywni niż orkowie, stąd o wiele bardziej korzystają ze zmniejszonej prędkości (można zmniejszenie prędkości potraktować jako swoiste zwiększenie tamtego APS graczy, gdyż wydłuża ono podstawową jednostkę czasu w grze)
5. O ile tamto X APS jest nieosiągalne, to można się ku temu przybliżać - wtedy przewaga orków zmniejsza się, bo ludzie mają czas faktycznie zastosować swoją magię, która jest potencjalnie o wiele silniejsza od orkowej (zwyczajnie nie rozumiesz jak mocny może być egzorcyzm jeśli ma się czas go zastosować). Po osiągnięciu pewnego punktu szanse obu ras się wyrównują, a po przekroczeniu go ludzie mieliby przewagę.
6. Nie bardzo wiem co kampania ma do rzeczy - dla obu ras są praktycznie takie same.

A co do zestawień, to o ile nie są one całkowicie reprezentatywne to stanowią niezłą podstawę do porównań. A uzbieranie 200 many na polymorph nie jest aż takie trudne - podaj więc swoje zestawienie które przeciwko miksowi 1:2 mag:paladyn na DK i ogry, a 1 odpowiednik na każdą inną jednostkę by dawało jednoznaczną przewagę na stronę orków, przy założeniu arbitralnie niskiej prędkości, pełnej many na starcie, symetrycznego pola bitwy z rozsądnym początkowym rozstawieniem oddziałów po obu stronach i pełnej wzajemnej wiedzy o początkowym składzie przeciwnej armii.

@Smokosz:
Smokosz napisał(a):
Co to zmienia? Jeżeli gracze będą nie wiem jak mega to haste dalej będzie bardzo przydatne (pomimo exorcismu, paczaj, że gracz nie czeka z zaznaczonym paladynem przy swojej bazie aż pojawi się dk)


Coś się tak przyczepił do tego haste? Egzorcyzm ma potencjał mocno zmarginalizować orkową magię z bardzo prostego powodu że jest dostępny na najczęściej pojawiającej się ludzkiej jednostce która i tak nie bardzo ma na co wydawać swoją manę (heal jest praktycznie bezużyteczny, a ile visionów tak naprawdę w każdej chwili jest potrzebne?), a 240 many w nim stanowi instakill z wielkiego zasięgu dla orkowych magów. A taki idealny gracz z idealnymi reakcjami nie musiałby czekać z tym paladynem na ruch orka tylko eliminowałby zagrożenie na bierząco (powtarzam, to obszarówka z wielkim zasięgiem, więc odgrodzenie DK od zagrożenia byłoby praktycznie niemożliwe - zwłaszcza gdyby poświęcić kolejne 200 many na inv, co też nie jest całkiem niewiarygodną propozycją). Stąd główna przewaga slow nad haste byłaby taka że dałoby się ono faktycznie go zastosować.

Cytuj:
No to pomyśl ile czasu zajmie ci zgromadzenie 8 magów z pełną maną, doprowadzenie tej grupy blisko bazy wroga (niezbyt proste, w końcu mówisz o super-graczach) i wpadnij z takim kamikadze na fortessa. I co? Straciłeś czas i łącznie 9600 złota a wróg praktycznie nic, bo co zbudować miał to juz pewnie zbudował a zniszczenie forta samo w sobie uja daje zanim nie zniszczysz mu budynków które umożliwia posiadanie fortessa.


Nie mówię że jest to idealna i zawsze odpowiednia strategia, ale bywa skuteczna. Chodzi o to żeby w następnych uderzeniach ściąć foundry i mounda, eliminując w ten sposób całkowicie ogry z gry (jeśli gra jest na normal resources i nie ma źródła oleju). To jest ryzykowne, ale może być bardzo opłacalne - a nawet jeśli okaże się niewykonalne, to dla magów których w ramach przygotowania się wyprodukuje i tak na pewno znajdzie się zajęcie. Zresztą, inv ma również inne ciekawe zastosowania, poza oczywistym podrzucaniem niewidzialnych magów pod aktywne kopalnie, ale muszą one być oczywiście dostowowane do sytuacji.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: N 14 lut 2010 1:15 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Cytuj:
Coś się tak przyczepił do tego haste? Egzorcyzm ma potencjał mocno zmarginalizować orkową magię z bardzo prostego powodu że jest dostępny na najczęściej pojawiającej się ludzkiej jednostce która i tak nie bardzo ma na co wydawać swoją manę (heal jest praktycznie bezużyteczny, a ile visionów tak naprawdę w każdej chwili jest potrzebne?), a 240 many w nim stanowi instakill z wielkiego zasięgu dla orkowych magów. A taki idealny gracz z idealnymi reakcjami nie musiałby czekać z tym paladynem na ruch orka tylko eliminowałby zagrożenie na bierząco (powtarzam, to obszarówka z wielkim zasięgiem, więc odgrodzenie DK od zagrożenia byłoby praktycznie niemożliwe - zwłaszcza gdyby poświęcić kolejne 200 many na inv, co też nie jest całkiem niewiarygodną propozycją). Stąd główna przewaga slow nad haste byłaby taka że dałoby się ono faktycznie go zastosować.


Tutaj przesadzasz z idealizowaniem graczy, myślałem że chodzi ci bardziej o najlepszych z możliwych a nie lepszych, niż to możliwe. Jednym z głównych wyznaczników przydatności czarów jest to, czy w praktyce udaje się je zastosować bez poświęcania im więcej uwagi niż to możliwe i sensowne - bloodlust jest mega m.in dlatego, że trwa dosyć długo i rzuca się go przed atakiem. Ty idealizując graczy do granic umykasz tej kwestii, służy to twojej teorii ale sensowi całej dyskusji już nie za bardzo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: N 14 lut 2010 1:31 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 15 lip 2004 20:13
Posty: 842
Lokalizacja: Wrocław
Cytuj:
Tutaj przesadzasz z idealizowaniem graczy, myślałem że chodzi ci bardziej o najlepszych z możliwych a nie lepszych, niż to możliwe.


Ale właśnie o to chodzi że przez ideał mam na myśli ten ideał, który jest wprawdzie nieosiągalny, ale do którego można się przybliżać - a im bardziej to zrobimy, tym rzeczywistość będzie bliższa tym rozważaniom. Ten temat jest o prędkości, a zmiana prędkości w dół stanowi spore przybliżenie do tej "idealnej kontroli", stąd myślę że jest to całkiem na miejscu.

Pisałem że lust jest potężny głównie przez swoją moc połączoną z prostotą i szybkością w stosowaniu, i jest decydującym czynnikiem w większości gier. Piszę również że ludzka magia mogłaby być mimo to znacznie mocniejsza od orkowej gdyby nie konieczność niesamowitego babrania się w mikro, a magia to przecież jedyna istotna różnica między rasami. Na grafie przedstawiłem przybliżone wartości "jakości gry" wg. których dla większości praktycznych zastosowań gracz orkowy ma większe szanse na zwycięstwo niż gracz ludzki, choć przy niesamowitym przybliżeniu do ideału zależność się odwraca (co "coniektórzy" zaraz "zinterpretowali" jako "herp derp HUMAN > ORC"). Z czym tu konkretnie się nie zgadzasz?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: N 14 lut 2010 1:36 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
Lord_Zabujca napisał(a):
Z czym tu konkretnie się nie zgadzasz?


Z tym naj, naj, naj właśnie. Myślałem, że cały czas mowa o graczach, którzy są na równym i najwyższym osiągalnym w rzeczywistości poziomie, nie o jakichś ultra-świadomościach które nie trzymają łap na myszkach i nie widzą tylko jednego miejsca na mapie jednocześnie, więc nie muszą też klikać na jednostki/czary, wystarczy tylko, że zajdzie sytuacja jaka wg. nich wymaga konkretnej reakcji a reakcja zajdzie sama z siebie błyskawicznie.

To jest zbyt abstrakcyjne żeby miało sens.

Hrabia Andrzej Bołkoński nie lubił takich dyskusji.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: N 14 lut 2010 1:46 
Offline
MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So 17 lip 2004 13:25
Posty: 1458
Za chwilę endrju napisze, że rasy nie są zbalansowane :>

_________________
http://chomikuj.pl/liq0/Galeria/bez*c2*a0tytu*c5*82u,377362451.JPG


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: N 14 lut 2010 1:51 
Offline
SMOKOSZ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr 02 lut 2005 17:43
Posty: 1744
Lokalizacja: Białystok <--- cool miasto
rzeczywiscie - powiedział przeżówając resztki dłoni hrabiny Marcuoi


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: N 14 lut 2010 1:52 
Offline
Peon Slayer

Dołączył(a): Wt 27 cze 2006 9:57
Posty: 876
Lokalizacja: Wrocław <------- cool miasto
lz costam prawi, andrzej to debil, smokosz bladzi(ł?), liq zdaje sobie sprawe, a ave siedzi i milczy, bojac sie napisac wlasna opinie, by nie zostac wysmianym. :evil:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: N 14 lut 2010 1:55 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 15 lip 2004 20:13
Posty: 842
Lokalizacja: Wrocław
Cytuj:
To jest zbyt abstrakcyjne żeby miało sens.


Liczby też są całkowitą abstrakcją, a mimo to mają i sens, i zastosowanie, więc nie sądzę żeby to był koniecznie dobry argument.

Generalnie to co ja teraz robię to bronię i wyjaśniam tamten wykres, który z kolei jest graficzną reprezentacją mojej pozycji, stworzoną jako reakcja na przekłamanie napisane przez Andrzeja. "Prawdziwi gracze" znajdują się na nim zwykle gdzieś koło środka, te "superistoty" to całkowity prawy skraj. I teraz podstawowe pytanie to: czy rozumiejąc teraz lepiej moją pozycję zgadzasz się mniej więcej z względną sensownością mojego grafu (i, być może, masz coś w nim do dodania / propozycje zmian), czy popierasz Andrzeja i jego pozycję "HORSROFL! X-PLE FACEPALM! ROFLCOPTER! HUMAN > ORC ... NOT, U NOOB! LOLOLOLOL!"? Bo po osiągnięciu jako takiego porozumienia względem zrozumienia do tego sprowadza się obecna "dysputa" :).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: "no .... " i predkośc gry
PostNapisane: N 14 lut 2010 2:04 
Offline
Peon Slayer
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz 01 lip 2004 21:04
Posty: 1456
Lokalizacja: Świebodzin <--- cool miasto
Dokładnie tak jak mówi Smokosz.
Pomijasz podstawowy fakt o którym mówiłem (więc nie będę na nowo argumentował tym samym) - Dynamika gry.

Cytuj:
1. NIKT NIE PRÓBUJE TWIERDZIĆ ŻE RASY SĄ ZBALANSOWANE!
2. W typowej sytuacji gracz orkowy MA większe szanse na zwycięstwo niż gracz ludzki! Ponownie popatrz na tamten wykres i tym razem spróbuj zrozumieć co on przedstawia! (PODPOWIEDŹ: Typowy gracz w typowej rozgrywce na typowej prędkości Fastest wypada mniej więcej na środku, okolice prawego punktu przecięcia to niesamowicie utalentowana elita)
3. Ludzie są definitywnie lepsi od orków w całkowicie teoretycznej grze gdzie każdy gracz ma około X APS, gdzie X jest arbitralnie wysoką liczbą, a każda akcja jest przemyślana i celowa. Taka sytuacja jest oczywiście niemożliwa, ale można się do niej coraz bardziej przybliżać.
4. Ludzie są znacznie bardziej mikrointensywni niż orkowie, stąd o wiele bardziej korzystają ze zmniejszonej prędkości (można zmniejszenie prędkości potraktować jako swoiste zwiększenie tamtego APS graczy, gdyż wydłuża ono podstawową jednostkę czasu w grze)
5. O ile tamto X APS jest nieosiągalne, to można się ku temu przybliżać - wtedy przewaga orków zmniejsza się, bo ludzie mają czas faktycznie zastosować swoją magię, która jest potencjalnie o wiele silniejsza od orkowej (zwyczajnie nie rozumiesz jak mocny może być egzorcyzm jeśli ma się czas go zastosować). Po osiągnięciu pewnego punktu szanse obu ras się wyrównują, a po przekroczeniu go ludzie mieliby przewagę.
6. Nie bardzo wiem co kampania ma do rzeczy - dla obu ras są praktycznie takie same.


1) Na pierwszej stronie zmieniłeś stanowisko ze zbalansowanych na przewagę humanów, ale nie wnikam. Ja nic się nie czepiam, że ktoś tak mówi. Ja podaję niezbalansowanie ras jako argument, że orkowie są przez to lepsi na jakimkolwiek speedzie przy tym samym poziomie zawodników. Jeśli nie o tym mówisz to podaj konkretny przykład, na jakim speedzie i na jakim poziomie są obaj gracze, by human był potencjalnie lepszy.
2) Ten wykres jest po prostu błędny. Im lepiej gracze grają, i są bardziej obeznani z kontrolą rasy, tym bardziej wzrasta przewaga orców.
3) Ale jakiś konkret! Nawet czysto teoretyczny, by był ogląd. Sytuacja to potwierdzająca.
4) Bardziej mikrointensywni są tylko jeśli chodzi o Paladynów. I to tylko w kwestii jednego konkretnego czaru - heala. Egzorcyzm jest możliwy (w sensownym zastosowaniu) w bliskiej perfekcji grze tylko w jednym przypadku!
5) Ludzka magia nie jest silniejsza i to ty po prostu nie rozumiesz, jak wielkiej heurystyki się dopuszczasz uważając, że egzorcyzm jest w takiej grze dobry. Całkowicie nie bierzesz pod uwagi drugiego gracza - jakbyś grał z kompem. Orc po prostu nie pozwoli na taką sytuację byś mógł sobie "dobrze rozstawić" paladyna i wyeliminować magię czy "dać czas". Z kolei human nie mógłby zrobić tego samego z orkiem z powodu właśnie NIEZBALANSOWANIA ras.
6) A jakoś bardziej przyjemniej się wszystkim gra humanem - i jakoś wszystkich ulubioną misją jest misja 10 (rozwalić 3 bazy orków).

Cytuj:
A co do zestawień, to o ile nie są one całkowicie reprezentatywne to stanowią niezłą podstawę do porównań. A uzbieranie 200 many na polymorph nie jest aż takie trudne - podaj więc swoje zestawienie które przeciwko miksowi 1:2 mag:paladyn na DK i ogry, a 1 odpowiednik na każdą inną jednostkę by dawało jednoznaczną przewagę na stronę orków, przy założeniu arbitralnie niskiej prędkości, pełnej many na starcie, symetrycznego pola bitwy z rozsądnym początkowym rozstawieniem oddziałów po obu stronach i pełnej wzajemnej wiedzy o początkowym składzie przeciwnej armii.


Ty mi dajesz w zasadzie konkretną liczbę konkretnych jednostek, gdzie przewaga z góry stoi po stronie ludzi - co jest nierealne w takiej grze. Nie będziesz miał w takiej grze stosunku 1:2 po obu stronach takich jednostek. Ustalasz sobie teraz własne zasady działania gry.

W skrócie - Porównując praktyczny stan "normalnego" speeda - orc jest zdecydowanie lepszy mimo, iż gra się nim prościej. Przede wszystkim z powodu lusta. Zmniejszając prędkość, czyli de facto zbliżając się do perfekcyjnej kontroli jednostek Human otrzymuje możliwość, dotychczasowej kontroli DOKŁADNIE TAK SAMO jak orc. Z tym jednak, że orcowa magia > ludzka. Orcowy bloodlust > paladyni z całym stuffem, i najważniejsze - dynamika gry na korzyść orców.

I dowiem się w końcu skąd tamte 1100 się wzięło?

_________________
Dalszy ciąg Tabalugi Kamila: ZŁY BAŁWAN CHCEEEEE... ZAMIENIĆ W ŚNIEG.... WSZYSTKO CO WOKÓŁ TRWA. NASZ DZIELNY TABALUGA ZAWSZE SOBIE RADĘ DA!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL