Warcraft II pol-1 Forum
http://war2pol1.cba.pl/

Kiedy zadużo gra się w Wara...
http://war2pol1.cba.pl/viewtopic.php?f=4&t=1378
Strona 2 z 2

Autor:  Tytus [ N 11 paź 2009 9:31 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Smokosz napisał(a):
Już tyle razem przeszliśmy <obejmuje tytusa i andrzeja> <odchodzą w stronę zachodzącego słońca śmiejąc się i gwarząc>

Tak? Jakoś sobie nie przypominam :P Z andrzejem owszem, wyłapywałem wszystkie jego smurfy :P

Autor:  Smokosz [ N 11 paź 2009 11:53 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Dałeś mi kiedyś namiar na swojego FTPa a tam były Wędrówki z Dinozaurami... <wspomnienia przy łyski>

Autor:  Tytus [ N 11 paź 2009 12:15 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Oooo, tego to ja nie pamiętam. Dziwi mnie tylko dlaczego... Swojego ftpa udostępniałem bardzo niewielu osobom :roll:

Autor:  Andrzej [ N 11 paź 2009 13:57 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Mi też go udostępniłeś tytusie :)

Autor:  Smokosz [ N 11 paź 2009 13:59 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

witam

tytusie

pozdrawiam,
Dariusz

Autor:  Tytus [ N 11 paź 2009 15:57 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Tak czy siak, było to dawno temu, kiedy to wrocławskie akademiki zamykali na papierowe skobelki. Czasy akademika się skończyły, studiów też, ftpa już też nie ma :P

Autor:  Smokosz [ N 11 paź 2009 18:51 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Wiosek, jakby nie patrzeć, nasuwa się jeden:

Tytus sam nie pamięta komu daje

x D x D x D

bes obrasy ;) :) :*

Autor:  Tytus [ N 11 paź 2009 22:29 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Smokosz napisał(a):
Wiosek, jakby nie patrzeć, nasuwa się jeden:

Tytus sam nie pamięta komu daje

x D x D x D

bes obrasy ;) :) :*

Puki co słyszę jak pierdzę, także z moim odbytem wszystko w porządku. Możliwe, że po pijaku udostępniłem Wam adres ftpa i teraz nie pamiętam :P

Autor:  Andrzej [ N 11 paź 2009 23:06 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Nie. Pamiętam, że dawałeś mi go na war2, bo chciales mi pokazac jordisona na perce :)

Autor:  Tytus [ N 11 paź 2009 23:34 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Andrzej napisał(a):
Nie. Pamiętam, że dawałeś mi go na war2, bo chciales mi pokazac jordisona na perce :)

Że kogo? Rozumie, że ja mogłem być pijany, ale Ty chyba byłeś trzeźwy wtedy? Nie zaprzeczę, że mogło chodzić o jakieś solo na perkusji, bo po pijaku mam fazy na perkusję, ale żadnego "jordisona" ja nie znam. Nawet nie potrafię skojarzyć tego z nazwiskiem jakiegoś perkusisty. Ja mam dziury w bani, ale litości, po polsku chociaż pisz :P

Autor:  Andrzej [ Pn 12 paź 2009 0:09 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

perkusista slipknota :)
I jestem pewien ze to byl on nawet pamietam video i moge ci je na youtube pokazac :)

Autor:  Smokosz [ Pn 12 paź 2009 0:14 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

ahahahahah tytus sucha sliplnotaa

Autor:  Tytus [ Pn 12 paź 2009 9:53 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

No ba, a to mój ulubiony kawałek. Coś już sobie przypominam. To stare dzieje były, przynajmniej 4 lata temu :P Po za tym moim guru na perkusji jest Mike Mangini.

Autor:  Smokosz [ Pn 12 paź 2009 12:30 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Tytus napisał(a):
No ba, a to mój ulubiony kawałek. Coś już sobie przypominam. To stare dzieje były, przynajmniej 4 lata temu :P Po za tym moim guru na perkusji jest Mike Mangini.

Obrazek

Autor:  Andrzej [ Pn 12 paź 2009 15:31 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Ja się tam na perce nigdy nie znałem, wiec nie mam pojecia czy to dobre i trudne solo.
A dirlanda jest zdecydowanie najlepszym kawalkiem :D
BTW grasz cos jeszcze na gitce?

Autor:  Tytus [ Pn 12 paź 2009 20:37 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Niestety od dwóch lat mam niewiele już wspólnego z gitarą, sprawy wyższe, brak chęci i tak to zeszło. Zdążyły mi opuszki zregenerować się, ale ostatnio zaczynam dysponować coraz większą ilością wolnego czasu, także jak się zbiorę, to może nadgonię zaległości :wink:

Autor:  Andrzej [ Wt 13 paź 2009 13:02 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

"Brak chęci" - :shock: :shock:

Autor:  liq [ Wt 13 paź 2009 13:17 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Nic nie trwa wiecznie ;)

Autor:  Avenger_ [ Wt 13 paź 2009 13:55 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Nawet despotyczna wladza flejmeda tutaj. Mam plecy

Autor:  Tytus [ Śr 14 paź 2009 8:52 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Andrzej napisał(a):
"Brak chęci" - :shock: :shock:

Kryzys dopada też i gitarzystów :P

Autor:  Andrzej [ Śr 14 paź 2009 9:48 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Nic mi o tym nie wiadomo. To tak jakby nagle jedzacego zlapal kryzys i nie jadl :P

Autor:  Tytus [ Śr 14 paź 2009 14:45 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Andrzej napisał(a):
Nic mi o tym nie wiadomo. To tak jakby nagle jedzacego zlapal kryzys i nie jadl :P

Nie złapała Cie nigdy sraczka podczas jedzenia? :crazy:

Autor:  Andrzej [ Śr 14 paź 2009 15:37 ]
Tytuł:  Re: Kiedy zadużo gra się w Wara...

Podczas jedzenia - nigdy :roll:

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/