Cytuj:
Tyle, że ma on takie samo znaczenie jak wykres wykazujący, że ryba X jest lepiej przystosowana do życia w Morzu Śródziemnym, niż ryba Y bo na głębokości 8934334787632632632 kilometrów pewne z jej cech bezużytecznych na istniejącej w rzeczywistości głębokości morza dadzą jej przewagę nad rybą Y.
Nie jest to koniecznie dobra analogia. Bardziej odpowiednie byłoby 6 km, i w dodatku mówiąc że do życia na głębokościach mniejszych niż 4 km lepiej przystosowana jest ryba Y (przy czym średnia głębokość to ok. 1.5km, maksymalna ok. 5 km).
@Andrzej:
Andrzej napisał(a):
A i co do wstążek itd.
Cytuj:
I teraz podstawowe pytanie to: czy rozumiejąc teraz lepiej moją pozycję zgadzasz się mniej więcej z względną sensownością mojego grafu (i, być może, masz coś w nim do dodania / propozycje zmian), czy popierasz Andrzeja i jego pozycję "HORSROFL! X-PLE FACEPALM! ROFLCOPTER! HUMAN > ORC ... NOT, U NOOB! LOLOLOLOL!"? Bo po osiągnięciu jako takiego porozumienia względem zrozumienia do tego sprowadza się obecna "dysputa"

.
Cytuj:
I teraz podstawowe pytanie to: czy rozumiejąc teraz lepiej moją pozycję zgadzasz się mniej więcej z moim wyważonym stanowiskiem - niezgodzenia się z teorią Lorda, czy tez popierasz Lorda i jego pozycję "OMGOMGOMG Andrzejtoidiotaajanie, xtrudneslowa.com"? Bo po osiągnięciu jako takiego porozumienia względem zrozumiania do tego sprowadzą się obecna "dysputa"

Fixed.
Pomińmy fakt że jak zwykle nie rozumiesz co się pisze, spójrzmy natomiast na wywalone przez ciebie w ramach "fix'u" elementy:
HORSROFL:Andrzej napisał(a):
Zanim wstawię horserotfla chciałbym, byś przybliżył bliżej moment, gdy to czerwona linia jest nad zieloną.
Andrzej napisał(a):
W każdym razie obiecany horserotfl:

X-PLE FACEPALM:Andrzej napisał(a):
Lord_Zabujca napisał(a):
(...)

(był jeszcze wklejony triple facepalm, ale go najwyraźniej skasowałeś)
ROFLCOPTER:Andrzej napisał(a):
Tak więc przestań pieprzyć głupoty, bo wstawię rotflc0ptera.
Andrzej napisał(a):
AHA! No to już wszystko jest jasne. A teraz obiecana fota:

HUMAN > ORC ... NOT, U NOOB!:Andrzej napisał(a):
Czy lord i jego teoria (jakże tylko teoretyczna przeca) ludzie > orc, ma u kogoś wzięcie?
Andrzej napisał(a):
Dla jeszcze nie rozkminiających - Lord stwierdził, że jeśli nie liczyć prędkości - to human jest lepszy od orka.
Dla wiadomości wszystkich - human nie jest lepszy od orka. Rasy są po prostu niezbalansowane i koniec.
(osobiście kocham ten cytat za to że pokazuje że byłeś najwyraźniej przekonany że jednocześnie twierdziłem że rasy są zbalansowane I że ludzie mają przewagę, a aby było śmieszniej najwyraźniej nie zauważyłeś sprzeczności i zaatakowałeś poprzez "HA! JEST NIEZBALANSOWANIE I TO ORKI MAJĄ PRZEWAGĘ!"

)
Andrzej napisał(a):
"A moja główna teza to jest właśnie że od pewnej bliskości do ideału (niekoniecznie nawet osiągalnej na pewnych prędkościach) ludzie są lepsi."
Nie są! Potrafisz to pojąć? Po prostu nie są. Na każdym speedzie nawet przy grze bliskiej perfekcji przez obu graczy orc jest silniejszy. Jeśli naprawdę nie zaczaiłeś tego jakże ultra głębokiego sensu w moich poprzednich postach, to na serio wyjdź do ludzi, bo ci komunikacja pada.
(a dalej że w 2004 by takie stwierdzenie może i przeszło, ale teraz jesteśmy zbyt na to doświadczeni)
Andrzej napisał(a):
Dla mnie jest oczywiste, że human nie jest lepszy od orca. Teza, że human ma lepszą magię wzięła się z dwóch rzeczy:
1) Prosy w pewnym momencie zaczęły wyjeżdżać z takimi opiniami, by wyjaśnić sobie czemu grają humanem (w rzeczywistości po prostu human ładniej wygląda i ma lepszą kampanię), i w pewnym momencie sami w to chyba uwierzyli.
2) Jak już się gra ludźmi vs orc to jasne chyba, że będziemy używać magii częściej, bo nic innego zaoferować za bardzo nie ma - więc utarło się, że human to gra magią - a więc w magii musi być lepszy.
Generalne LOLOLOLOL:Andrzej napisał(a):
Avenger_ napisał(a):
ja tam rozumiem(kminie) zupelnie, o co chodzi LZtowi. Jak ty mozesz tego nie rozumiec, andre?

Andrzej napisał(a):
Less retarded mode wanted!
Andrzej napisał(a):
Loooooooooooool!! Jak ten człowiek próbuje teraz odwrócić uwagę od tego, że się po prostu mylił. To jest tak żałosne, że nie potrafisz przyznać się do nic nie znaczącego przecież błędu, że aż mi jest wstyd, że to przeze mnie...

Ale koniec wstążek.
Czas skrócić twe wypociny (nei chce mi się facepalmów szukać)
Tak więc, jakkolwiek może to boleć, to "Andrzejtoidiotaajanie" ma niestety w sobie ziarno prawdy. Spore ziarno. I dobrze wyrośnięte. Właściwie to tak wyrośnięte że będące już będące o krok od rozwiązania problemu głodu na świecie

. Szczególnie mi się podoba że wciąż nie wiesz skąd wzięło się 1100 - cóż tą tajemnicę zabiorę ze sobą do grobu! Ew. możesz znaleźć odpowiedź w tym samym poście z którego wziąłęś tą liczbę, ale jako że najwyraźniej pomimo conajmniej 2 prób wciąż nie możesz złamać szyfru to szanse na to są coraz mniejsze

.
Nie widzę powodu by dalej ci odpisywać w tym temacie, ale uznałem że takie podsumowanie może być dla kogoś zabawne, więc oto i jest

.